Urlop wychowawczy to przywilej pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Aby jednak mieć możliwość wzięcia tego typu dni wolnych, nasz staż pracy powinien wynosić co najmniej pół roku. Nie chodzi tu jednak o ilość wypracowanych miesięcy w danym zakładzie pracy, ale o ogół przepracowanych dni u wszystkich dotychczasowych pracodawców.
Decydując się na urlop wychowawczy, mamy do wykorzystania 36 miesięcy. Mogą one być wykorzystane w różnym wymiarze i różnych kombinacjach. Warto jednak zaznaczyć, że urlop ten przysługuje obojgu rodzicom, tak, aby każde z nich miało szansę na skorzystanie z owego przywileju. Czas na spożytkowanie urlopu wychowawczego mamy do końca roku kalendarzowego, w którym dziecko ukończy szósty rok życia. W przypadku dzieci niepełnosprawnych czas zostaje wydłużony do osiemnastego roku życia.
Niestety nie możemy liczyć tutaj na otrzymanie wypłaty od pracodawcy. Tego typu urlop jest bezpłatny, ale przewiduje zabezpieczenie w formie składek ubezpieczenia emerytalno-rentowego oraz zdrowotnego, które są opłacane wówczas przez państwo.
Zgodnie z zapisem art. 186 ust. 5 Kodeksu Pracy:
okres urlopu wychowawczego, w dniu jego zakończenia, wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze
Ostatecznie dopiero gdy zakończymy urlop wychowawczy, okres ten zostaje nam wliczony do stażu pracy, na podstawie której obliczana jest emerytura. Warto jednak wiedzieć, że pracodawca ma obowiązek składania dokumentów rozliczeniowych do Zakładu Ubezpieczeń społecznych za pracownika przebywającego na urlopie wychowawczym. Jeśli natomiast chodzi o kwestię ubezpieczenia emerytalnego i rentowego, podstawa wymiaru składek wynosi 60 procent prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego.