Kwestia minimalnego wynagrodzenia na przyszły rok jest wciąż na tapecie. Już za dwa dni, 15 września 2021, zostanie przyjęte rozporządzenie regulujące tę kwestię na przyszły rok. Zgodnie z zapowiedziami najniższe wynagrodzenie w Polsce ma wynosić trzy tysiące złotych brutto.
Niedawno do wykazu prac legislacyjnych wpisano projekt rozporządzenia Rady Ministrów dotyczący kwestii minimalnego wynagrodzenia na rok 2022. Ustalana jest także przy tym minimalna stawka godzinowa. Zgodnie z przepisami, które pojawiły się 10 października 2002, rząd jest zobowiązany do ustalenia wysokości najniższej krajowej na przyszły rok, jeśli Rada Dialogu Społecznego nie zgłosi wysokości owych stawek w terminie 30 dni od otrzymania do negocjacji proponowanych wysokości pensji. Warto zaznaczyć także, że rząd nie może zarządzić mniejszych stawek niż kwota zaproponowana przez RDS. Rozporządzenie regulujące tę kwestię zostanie przyjęte już za dwa dni.
Aktualnie najniższa krajowa obowiązująca w Polsce wynosi 2800 złotych brutto, co po odjęciu wszelkich formalnych kwestii, daje nam na rękę 2061,67 złotych. I choć dla wielu z nas kwota wydaje się niska, warto mieć na uwadze fakt, że i tak w stosunku do roku poprzedniego, uległa podwyżce. Owe dane dotyczą jednak jedynie osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. W przypadku umów cywilnoprawnych stawka przeliczana jest na podstawie przepracowanych godzin. Aktualnie minimalna płaca godzinowa wynosi 18,30 złotych brutto, czyli w rzeczywistości 13,37 złotych brutto. A jak sprawa będzie wyglądała w przyszłym roku?
Rada Ministrów przedstawiła projekt dotyczący wprowadzenia podwyżek w obrębie minimalnych płac na przyszły rok. Ostatecznie ma ono wynosić 3000 złotych brutto, czyli 2002,77 złotych na rękę, ale wszystko może się zmienić. Wciąż trwają pracę nad Nowym Polskim Ładem, a modyfikacje w kwocie wolnej od podatku mogą doprowadzić do podwyżki równej 3300 złotych. Czy tak się rzeczywiście stanie? Czas pokaże. Mimo wszystko jednak, choć podwyżki zwykle są dla nas dobrą wiadomością, w obliczu wciąż wzrastających cen produktów codziennego użytku, podniesienie minimalnej krajowej może nie mieć dla nas większego znaczenia.