W Polsce umowa zlecenie to rodzaj dokumentu, na podstawie którego zatrudnionych jest około 1,5 miliona Polaków. Zgodnie z przepisami, które weszły w życie 1 stycznia 2016 r., od umowy cywilnoprawnej również pobierane są składki emerytalne i rentowe. Ma to ogromne znaczenie względem emerytur, które w przyszłości otrzymają osoby zatrudnione na umowie zleceniu. Prawo działa w ten sposób jednak wyłącznie w przypadku tych, którzy zarabiają co najmniej pensję minimalną. Czy zatem umowa zlecenie wlicza się do emerytury? Są wyjątki, a najwięcej zależy od zleceniodawcy.
Podpisując umowę zlecenie, tak jak w przypadku każdego rodzaju umowy - należy zapoznać się dokładnie z jej treścią. Od lat wśród ludzi krąży mylne przekonanie, że umowa zlecenie nie wlicza się do emerytury. Ma to związek z niedopełnianiem obowiązków przez wielu zleceniodawców. Jest to nie zgodne z prawem, ponieważ obowiązkiem zleceniodawcy, jak i pracodawcy jest odprowadzanie składek do ZUS. Jeśli od osoby zatrudnionej na umowie zleceniu były odprowadzane składki, także te emerytalne, to taka umowa zlecenie jak najbardziej wlicza się do przyszłej emerytury.
Obowiązkiem zleceniodawcy jest opłacenie składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Na tej podstawie wyliczana jest późniejsza emerytura zleceniobiorcy. Jeśli umowa zlecenie wykonywana jest w dniach i godzinach ustanowionych przez zleceniodawcę, to może być liczona do stażu pracy tak, jak umowa o pracę, ale nie musi. Oskładkowanie, które jest niezbędne to:
W przypadku umowy zlecenie, ten rodzaj umowy może mieć znaczny wpływ na wysokość świadczenia. Dzieje się tak ze względu na składki emerytalne. Do wyliczenia emerytury wlicza się bowiem wszystkie etapy zatrudnienia, zarówno z umowy zlecenie jak i cywilnoprawnej. Jeśli umowa zlecenie wiązała się z opłacaniem składek, w tym emerytalnych, to na jej podstawie zostanie wyliczone przyszłe świadczenie.