Jesienią dni stają się coraz krótsze a noce dłuższe. Nic więc dziwnego, że chcemy jak najefektywniej wykorzystywać światło dnia. Dlatego co roku przestawiamy zegarki. Latem standardowy czas jest przesuwany o godzinę do przodu, a więc czas aktywności człowieka jest lepiej dopasowany do godzin, w których jest najwięcej światła słonecznego. Zimą zmiana oznacza dla nas lepszy sen i efektywniejsze wykorzystanie krótkich jesiennych i zimowych dni. Zobacz, kiedy przestawiamy zegarki.
Zmiana czasu na zimowy wypada zawsze w ostatni weekend października. W 2021 roku jest to dokładnie noc z 30 na 31 października. Zegarki przestawiamy wtedy w nocy o godzinę do tyłu, czyli z godziny 3:00 na 2:00. Zyskujemy w ten sposób jedną dodatkową godzinę snu.
Większość urządzeń w naszym domu takich jak np. telefony czy laptopy, wykonają tą pracą za nas, jednak w zegarkach analogowych musimy tego przypilnować sami.
W roku 2018 Unia Europejska przeprowadziła internetową ankietę. Jak się potem okazało, większość ankietowanych opowiedziała się za tym, aby nie przestawiać więcej zegarków. W związku z tym 26 marca 2019 roku Parlament Europejski przyjął ustawę o zrezygnowaniu ze zmiany czasu. Miała ona wejść w życie od 2021 roku, lecz z powodu pandemii COVID-19 działania te zostały wstrzymane.
Niestety wiele osób w tym te wysoko wrażliwe odczuwają dyskomfort związany ze zmianą czasu. Nasz rytm okołodobowy zostaje zachwiany, co niekorzystnie wpływa na nasze poczucie czasu. Możemy przez to mieć problem z zasypianiem lub w trakcie dnia możemy czuć zmęczenie. U osób wrażliwych ponadto mogą występować bóle głowy. Nie trzeba z tymi dolegliwościami iść do lekarza, bo same ustąpią, kiedy organizm przyzwyczai się do zmienionego czasu.