Już od stycznia przyszłego roku w życie wejdą zmiany regulujące kwestie zasiłków, wynikających z nowelizacji ustawy zasiłkowej z 24 czerwca 2021. Co się zmieni? Opóźnienia w opłacaniu składek przestaną być tak kłopotliwe przy konieczności uzyskania zasiłku chorobowego.
Okazuje się, że od przyszłego roku osoby objęte dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym nie utracą prawa do otrzymania zasiłku, nawet jeśli spóźniły się z opłatami składek. Jak do tej pory do ZUS-u nieustannie napływały wnioski o przywrócenie terminu płatności składek od najróżniejszych przedsiębiorców, którym zależało na utrzymaniu zasiłku chorobowego.
Nowe przepisy umożliwią nabycie prawa do zasiłku osobom, które będą niezdolne do pracy w okresie, za który będą miały zaległości z tytułu składek w kwocie wyższej niż 1 proc. minimalnego wynagrodzenia (w 2022 r. - 30,10 zł). Nabędą prawo do zasiłku po spłacie zadłużenia. Jeżeli jednak nie uregulują zadłużenia w ciągu 6 miesięcy od dnia powstania prawa do świadczenia, prawo to przedawni się. Przeszkodą w wypłacie zasiłku nie będzie natomiast zadłużenie wynoszące maksymalnie 1 proc. minimalnego wynagrodzenia - czytamy na stronie ZUS-u
Co ciekawe, w przypadku zasiłku chorobowego, które wynika z pobytu w szpitalu, nowe zasady także okażą się korzystniejsze. Aktualnie wysokość takiego zasiłku jest równa 70. procent podstawy wymiaru zasiłku, ale od nowego roku wysokość ma skoczyć o 10 procent. Warto wspomnieć także o tym, że podstawy wymiaru zasiłku przestaną być obliczane na nowo, jeżeli pomiędzy okresami pobierania zasiłków nie było przerwy albo była ona krótsza od miesiąca kalendarzowego.
Ciekawą modyfikacją jest także ta wprowadzona w obręb zasiłku macierzyńskiego. Od stycznia kobiety, które urodzą dziecko już po ustaniu zatrudnienia, spowodowanego śmiercią pracodawcy, także będą mogły ubiegać się o dodatkowe pieniądze. Jeśli była ubezpieczona i zatrudniona o umowę o pracę, będzie otrzymywać zasiłek wysokości zasiłku macierzyńskiego.