Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nowe regulacje w prawie spadkowym zaczną obowiązywać po trzech miesiącach od ogłoszenia ich w Dzienniku Ustaw. Choć na razie prace nad nowelizacją przepisów w Ministerstwie Sprawiedliwości wciąż trwają, to już wiadomo jakich zmian można się wkrótce spodziewać.
Aktualnie kodeks cywilny przewiduje trzy sytuacje, w których decyzją sądu potencjalny spadkobierca może zostać uznany za niegodnego dziedziczenia. Mowa tutaj o:
Niedługo katalog ten może zostać rozszerzony o jeszcze jeden przypadek, a mianowicie uporczywe uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego lub opiekowania się spadkodawcą. W praktyce oznaczałoby to, że jeśli ktoś za życia spadkodawcy nie opiekował się nim lub w żaden sposób nie pomagał, to nie mógłby dziedziczyć jego majątku.
W momencie, gdy zmarły nie pozostawił po sobie testamentu, stosuje się tzw. dziedziczenie ustawowe. Możliwe jest ono także w sytuacji, gdy żadna z osób, które została powołana w testamencie do spadku, odmawia jego przyjęcia. Zgodnie z planowanymi przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmianami, krąg osób uprawnionych do dziedziczenia ustawowego ma zostać zawężony. Wyłączone mają z niego zostać dalecy krewni, którzy zazwyczaj nie utrzymują bliskich kontaktów ze spadkodawcą.
Kolejna planowana zmiana to zawieszenie biegu terminu na złożenie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku na czas trwania postępowania, jeśli niezbędna w tym celu jest zgoda sądu. Ma to zazwyczaj miejsce w przypadku, gdy spadkobiercami są osoby małoletnie. Przedstawiciel ustawowy działający w imieniu małoletniego, potrzebuje bowiem odrębnej zgody, którą może uzyskać w osobnym postępowaniu sądowym. Po nowelizacji zgody będzie mógł udzielić ten sam sąd, który prowadzi postępowanie spadkowe, aby zapobiec sytuacji, w której małoletni z uwagi na wygaśnięcie terminu będzie musiał przyjąć spadek z tzw. dobrodziejstwem inwentarza, co nie zawsze może okazać się korzystne.