Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Osoby korzystające z punktów odbioru InPost, czekają trzy zmiany. Choć ich wprowadzenie zostało na firmie wymuszone przez napływające do UOKiK skargi klientów, to nie wszyscy klienci korzystający z usług firmy kurierskiej, są nowymi rozwiązaniami zachwyceni.
Nowe zasady w InPost. Przekierowanie paczki możliwe, ale na innych warunkach
Problem przepełnionych paczkomatów występuje coraz częściej, mimo powiększania bazy o nowe punkty odbioru. Dotychczas w takiej sytuacji firma automatycznie przekierowywała paczkę do innego paczkomatu. Od 1 stycznia, mimo że kurierzy nadal będą mieli taką możliwość, to zastosowanie powyższego rozwiązania jest możliwe jedynie na 24 godziny. Przesyłka trafi do paczkomatu oddalonego maksymalnie 2 km w linii prostej od punktu docelowego, a po upływie doby musi zostać dostarczona do paczkomatu wybranego przez odbiorcę podczas składania zamówienia. Czas na jej odebranie wynosi nadal 48 godzin.
Co jeszcze zmieni się w InPost? Wysyłka paczek o błędnie wskazanym gabarycie bez kary dla nadawcy
Nadanie paczki o wymiarach innych niż zadeklarowane, wiązało się z nałożeniem na nadawcę kary w wysokości 3,68 zł. Teraz taka opłata nie będzie mogła być pobierana. Na tym jednak nie koniec zmian. Wydłużone zostaną czasy odbioru przesyłki z punktów o ograniczonej dostępności. Jeśli z przyczyn niezależnych od nas nie jesteśmy w stanie odebrać paczki w określonym przez regulamin czasie, to wydłużony on zostanie o 24 godziny za każdy dzień, w którym punkt był niedostępny.
Nie wszystkim użytkownikom InPost podobają się nowe rozwiązania
Choć to właśnie głosy docierające od klientów InPost przyczyniły się do zmian, jak można zauważyć w internetowych dyskusjach, nie każdemu one się podobają. Co więcej, część osób uznaje, że odbiją się one negatywnie na osobach korzystających z usług firmy InPost:
Przecież są podane gabaryty paczki, jeśli idzie się nadać paczkę na pocztę również jest ona dokładnie mierzona i ważona, czy Polacy nie mają linijki w domu i wagi? Teraz InPost będzie musiał zrobić jedną cenę aby uniknąć naciągaczy systemu
Było dobrze, to musieli namieszać.
Ja rozumiem, że paczka się nie mieści w zajętym paczkomacie, ale u mnie zwykle jest przekierowywana do paczkomatu, do którego nie mam łatwego dostępu, bo jest np. na terenie płatnego parkingu. Pozwólcie mi ustalić listę preferowanych paczkomatów zapasowych, do których mam łatwy dostęp.
