Interesuje cię tematyka świadczeń? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Ulga dla klasy średniej to nowe rozwiązanie Polskiego Ładu, które będzie możliwe do wyliczenia dopiero w deklaracji składanej w 2023 roku. Część osób już teraz jednak liczy straty, które ich czekają, ponieważ jak się okazuje grono osób upoważnionych do skorzystania z nowej ulgi jest nieliczne.
Zgodnie z zapisami z ulgi dla klasy średniej skorzystają wyłącznie osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę oraz przedsiębiorstwa rozliczające się na zasadach ogólnych, których dochody roczne mieszczą się w przedziale 68 412 zł – 133 692 zł. Oznacza to, że nowa ulga nie będzie przysługiwała osobom pracującym na podstawie umów cywilnoprawnych oraz emerytom uzyskującym przychody z tytułu emerytury.
Rząd w celu zachęcenia seniorów do kontynuowania aktywności zawodowej wprowadził tzw. zerowy PIT dla osób, które mają już prawo do świadczenia emerytalnego, ale nie zdecydują się jego pobierać. Całkowite zwolnienie z PIT będzie obowiązywało w sytuacji, gdy dochody roczne pracującego emeryta nie przekroczą 85 528 zł. Nie będzie jednak możliwości skorzystania jednocześnie jednak z ulgi dla klasy średniej mimo mieszczenia się w powyżej wskazanym kryterium dochodowym. Emeryci, którzy chcieliby uzyskać ulgę dla klasy średniej zmuszeni są ze zrezygnowania z ulgi PIT-0.
Zaproponowane przez Senat poprawki do Polskiego Ładu przewidywały, że ulga dla klasy średniej miałaby objąć także seniorów pobierających świadczenia emerytalne. Niestety Sejm taką poprawkę odrzucił w związku z czym ulga będzie miała zastosowanie wyłącznie do dochodów z pracy. Seniorzy będą mogli natomiast skorzystać z emerytury bez podatku. Zyski oznacza to jednak wyłącznie dla osób pobierających emerytury do 2500 zł brutto miesięcznie.