Dodatek do emerytury dla mam nie jest nowością. Świadczenie istnieje bowiem już od 2019 roku i przyznawane jest nikomu innemu, jak mamom "na pełen etat". Tym mianem często są określane te matki, które wychowują więcej niż jedno dziecko i ta sytuacja wymaga od nich rezygnacji z planów zawodowych. Kobiety, które pozostały w domu, aby dbać o domowe ognisko mogą liczyć na specjalny zastrzyk gotówki w wieku emerytalnym. Świadczenie mama 4+ ma być rekompensatą za niską emeryturę, lub jej brak.
Interesuje cię tematyka świadczeń? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli osiągniemy wiek emerytalny, który wynosi 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn, a w przeszłości wykonywaliśmy zarejestrowaną pracę i odprowadzaliśmy składki, naturalną koleją rzeczy jest uzyskanie emerytury. To świadczenie jest wypłacane co miesiąc i wyliczane na podstawie dotychczasowych zarobków. W Polsce wiele mam decyduje się na tzw. prowadzenie domu i nie podejmuje pracy. Uzyskiwane świadczenia, a często również zarobki drugiego rodzica pozwalają na dostatnie życie, bez konieczności podejmowania pracy. Co zatem z emeryturą? Okazuje się, że istnieje specjalny dodatek do emerytury, nazwany programem "mama 4+". Jest to osobna "emerytura" dla mam, które zostały w domu.
Jeśli jeden z rodziców zrezygnował z pracy na rzecz zajmowania się domem, to jak wycenić jego poświęcenie przez lata? Rząd zdecydował. Matczyna emerytura jest równa najniższej emeryturze krajowej i wynosi 1250,88 zł brutto, czyli 1066,24 zł netto. Rząd twierdzi, że to kwota pozwalająca na życie na przeciętnym poziomie. Takie świadczenie otrzyma osoba, która spełni odpowiednie warunki.
Wiek emerytalny i rezygnacja z pracy to nie wszystko. Warunki, które musi spełnić rodzic to przede wszystkim posiadanie więcej niż 4 dzieci, program jest skierowany bowiem do rodzin wielodzietnych. Nie dyskryminuje on ojców, jednak dla nich kryteria są trochę inne. Otrzymają je wtedy gdy są ojcem i ukończyli 65 lat oraz wychowali co najmniej 4 dzieci, ponieważ matka dzieci zmarła, porzuciła je lub przez długi czas ich nie wychowywała. Niezbędne jest, aby posiadać obywatelstwo polskie.