Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Marcowa waloryzacja ustalana jest na podstawie inflacji produktów i usług oraz 20 proc. wzrostu średniego wynagrodzenia. W związku z galopującą inflacją prognozy ekspertów przewidywały, że możemy mieć do czynienia z rekordową waloryzacją świadczeń. Opublikowane przez GUS dane ostudziły jednak nieco ten entuzjazm. Z projektem nowej ustawy postanowił więc wystąpić przewodniczący Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk. Jaka będzie waloryzacja emerytur w 2022 r.?
W projekcie budżetu wskaźnik waloryzacji został umieszczony na poziomie 4,89 proc. Jednak według zapowiedzi samej minister Maląg, wzrost będzie na pewno wyższy. Niektórzy twierdzą, że może dojść do rekordowej waloryzacji. Jak wskazał Oskar Sobolewski z Instytutu Emerytalnego, aby seniorzy odczuli realną pomoc wskaźnik powinien wynieść przynajmniej 9 proc. Jak scenariusze ekspertów w praktyce wpłynęłyby na świadczenia seniorów, prezentują tabelki znajdujące się na początku artykułu.
Na sobotnim kongresie Donald Tusk poinformował o planach przeprowadzenia podwójnej waloryzacji świadczeń w 2022 roku:
Złożymy w trybie natychmiastowym projekt ustawy, który zapewni drugą waloryzację emerytury w tym roku, jeśli inflacja — tak jak sądzimy — przekroczy 10 proc. Nie pozwolimy okraść ludzi z pieniędzy, które im się należą. I to nie jest jakiś dar, to wynika i z przyzwoitości i z polskiego prawa.
W rozmowie z TVN24 Oskar Sobolewski podkreślił, że byłoby to bardzo dobre rozwiązanie:
Jeżeli ta inflacja jest faktycznie powyżej 5 procent, a nawet Narodowy Bank Polski liczy, że średnioroczna inflacja będzie powyżej 7 procent, rozwiązanie dotyczące drugiej waloryzacji w ciągu roku jest jak najbardziej wskazane.
Przeprowadzona druga waloryzacja uwzględniałaby wyłącznie inflację, a więc jeśli w tym przypadku wynosiłaby ona 10 proc., to dla seniora oznaczałoby to wzrost świadczenia poza marcową waloryzacją dodatkowo o 100 zł do nawet 488 zł miesięcznie.