Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Osoby dojeżdżające do pracy mogą skorzystać z przywileju odliczenia wydatków ponoszonych na paliwo i bilety. W skali roku może być to nawet do 3600 zł. W związku ze zbliżającym się terminem rozliczenia PIT za 2021 rok przypominamy, jak to zrobić.
Niektóre zakłady w celu zwiększenia atrakcyjności oferty pracy decydują się na pokrycie kosztów związanych z dojazdami pracownika. Osoby, które nie korzystają z takiej możliwości lub ich zakład tego nie oferuje, mogą starać się o częściowy zwrot podczas składania rocznej deklaracji podatkowej PIT. Można w nim bowiem wykazać przychody, ale także koszty ich uzyskania. Podatnicy mogą starać się o zwrot za dojazdy do pracy w wysokości 250 zł, a nawet 300 zł miesięcznie. O wysokości decyduje jeden warunek, a jest nim miejsce zamieszkania. Osoby mieszkające i pracujące w tej samej miejscowości w skali roku mogą odliczyć 3000 zł. Natomiast pracownicy, którzy do zakładu muszą dojeżdżać do innej miejscowości, mogą liczyć na zwrot w wysokości 3600 zł rocznie.
Nie każdy jednak może otrzymać zwrot za dojazd do pracy. Wydatki nie muszą być co prawda udokumentowane, aczkolwiek odliczenie kosztów jest możliwe po spełnieniu trzech warunków:
Powyżej wskazany limit przysługuje osobom dojeżdżającym zarówno komunikacją miejską, jak i prywatnym samochodem. W przypadku tej pierwszej grupy istnieje możliwość uwzględnienia faktycznie poniesionych wydatków na dojazd do pracy. Natomiast w takiej sytuacji ich udokumentowanie (np. imiennymi biletami) będzie już niezbędne. Przywilej ten nie obowiązuje w przypadku kosztów poniesionych na paliwo.