W przypadku śmierci małżonka często zmianie ulega budżet domowy. Małżonkowie często partycypują w kosztach po równo, a kiedy jednej wypłaty lub emerytury zabraknie, sytuacja dramatycznie się pogarsza. Emerytury w Polsce nadal pozostawiają wiele do życzenia. Mimo waloryzacji świadczeń, wielu seniorów skarży się na rosnącą inflację. Mogą ubiegać się o 500 plus dla seniora, trzynastą emeryturę, czy 200 złotych do emerytury, ale nie wszystkie świadczenia są dla każdego. Warto zainteresować się tematem renty rodzinnej, powszechnie nazywanej "emeryturą po mężu". To świadczenie nie jest równe 100 procent, ale jak to mówią "grosz do grosza...". W 2022 roku jego kwota może jeszcze się zmniejszyć. Wszystko za sprawą pomysłu Platformy Obywatelskiej.
Interesuje cię tematyka świadczeń? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
O świadczenie rodzinne może ubiegać się wdowa, lub inna osoba bliska. W tym:
Pieniądze otrzyma małżonek (wdowa lub wdowiec), który:
Emerytura po mężu nie wynosi 100 procent. Kwota jest uzależniona od liczby osób, które wnioskują o świadczenie. Pieniądze nie muszą być bowiem wypłacone jednej osobie.
Renta rodzinna wynosi:
Niestety, warunkiem do otrzymania renty rodzinnej w przypadku wdowy jest zrzeknięcie się własnego świadczenia emerytalnego. Tymczasem renta rodzinna może być niższa. Platforma Obywatelska wyszła z inicjatywą wprowadzenia nowego projektu w 2022 roku. Ponieważ wielu obywateli domagało się, aby świadczenie było przyznawane nie zamiast, ale oprócz własnego świadczenia, zaproponowano, aby renta wynosiła 25%. W ten sposób np. wdowa otrzymywałaby 100 procent swojego świadczenia, oraz dodatkowe 25. Zysk byłby zauważalny i poprawiłby sytuację materialną.