Interesuje cię tematyka świadczeń? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wzrost umieralności, którą spowodowała pandemia koronawirusa nie pozostała bez wpływu na tablice średniego dalszego trwania życia. Spadek jest zauważalny we wszystkich kategoriach wiekowych. Tym samym część seniorów liczy na korzystniejsze wyliczenie emerytury przez ZUS. Niestety wprowadzone od 2022 roku zmiany dla wielu z nich plany te może pokrzyżować.
Na pozytywne rozpatrzenie wniosku przez ZUS mają szansę seniorzy, którzy:
Od 1 stycznia zostały wprowadzone pewne poprawki dotyczące ponownego przeliczenia emerytury. ZUS dla pracujących seniorów przeliczy świadczenie nie co kwartał jak dotychczas, a raz na rok. Największe straty mogą odczuć więc osoby, których świadczenia naliczane były według stażu oraz zarobku. Celem tej zmiany jest ujednolicenie zasad przeliczania emerytury w obu systemach — starym i nowym. Co więcej, od 2022 roku nie ma możliwości doliczania okresów nieskładkowych.
Wielu emerytów jest rozczarowanych zasadami, jakie obowiązują podczas chęci ponownego przeliczenia świadczenia. W komentarzach zwracają przede wszystkim uwagę na fakt, że nie każdy taką możliwość posiada:
Emerytury powinny być wypłacane w takich wysokościach, jakie zostały wypracowane. (...) Bo to jest złodziejstwo.
Dlaczego wcześniejsze roczniki np. 1948 i wcześniej nie mogą przeliczać emerytury? Może już nie powinni żyć?
Wszyscy emeryci bez wyjątków powinni mieć z automatu przeliczone emerytury wg nowych tablic dalszego trwania życia bez żadnych wyjątków. Niby czym różni się okres życia nowych emerytów od tych starszych
Osoby urodzone przed 1949 rokiem są gorszego sortu.