Interesuje cię tematyka świadczeń? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nie każdy zdaje sobie sprawę, że koszty uzyskania przychodów z tytułu wydatków związanych z dojazdem do pracy przysługuje każdemu. Warunkiem jest zatrudnienie na umowie o pracę. Wysokość odliczenia zawarta jest w ustawie o PIT. Co warto wiedzieć o odliczeniu paliwa za dojazdy do pracy?
Przyznanie świadczenia jako zwrotu kosztów dojazdu do pracy leży w kwestii decyzji przełożonego. Fundusz Pracy również może dofinansować podróż do miejsca pracy. Warunkiem jest zatrudnienie, które jest skutkiem działania Urzędu Pracy oraz stałe miejsce zamieszkania w miejscu o wysokiej stopie bezrobocia. Ponadto wynagrodzenie pracownika nie może być wyższe niż dwukrotność minimalnego wynagrodzenia. Zwrot kosztów może mieć różne formy:
W procesie rocznych rozliczeń PIT wykazujemy przychody oraz koszty uzyskania przychodów. Przejazdy transportem publicznym również możemy do nich zaliczyć. Zgodnie z obecnymi regulacjami w art. 22 ust. 2 ustawy PIT osoba mieszkająca w tej samej miejscowości co zakład pracy, ma prawo do pomniejszenia przychodów o 250 zł miesięcznie. Maksymalnie z tytułu pracy możemy więc odliczyć 3000 zł za rok podatkowy.
W przypadku pracownika dojeżdżającego z innej miejscowości niż miejsce zakładu pracy to sprawa wygląda nieco inaczej. Osoba korzystająca z prawa do odliczenia kosztów może w ciągu miesiąca odliczyć 300 zł, zaś w skali roku nie więcej niż 3600 zł.
Koszty uzyskania przychodu wliczane są w koszty znajdujące się w deklaracji podatkowej. Nie każdy jednak będzie mógł skorzystać z ulgi na dojazdy. Trzeba spełnić poniższe warunki: