Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
To właśnie szalejąca inflacja zdaniem rządzących w głównej mierze przyczyniła się do wyższego wskaźnika tegorocznej waloryzacji. Mimo że jest on rekordowy na przestrzeni ostatnich lat, to nie oznacza wcale, że podwyżki znacząco wpłyną na sytuację finansową seniorów.
Początkowo projekt budżetu zakładał, że seniorzy otrzymają świadczenia wyższe o 4,89 proc. Pojawiło się wówczas wiele zdań, że taki ruch rządzących był do przewidzenia, a rzeczywista waloryzacja będzie znacznie wyższa. Tak też się stało, co ogłosił premier Mateusz Morawiecki. Od 1 marca 2022 r. emerytury i renty mają bowiem wzrosnąć o 7 proc. Jak dokładnie przekłada się to na wysokość świadczeń, znajdziecie w tabeli znajdującej się w galerii na początku artykułu.
Waloryzacja dla części emerytów może miesięcznie wzbogacić ich budżet nawet o 159 zł. Trzeba natomiast wziąć pod uwagę, że stale rosnące koszty życia mogą sprawić, że seniorzy mogą tego wcale nie odczują. Według danych GUS inflacja konsumencka w styczniu wynosiła 9,2 proc. Eksperci przewidują, że w kwietniu przekroczy ona próg 10 proc. Również zdaniem czytelników zapowiedziane podwyżki świadczeń wcale nie są powodem do radości:
Ceny w górę i na jedno wychodzi
Żal mi naprawdę tych wszystkich emerytów, którzy jeszcze wierzą w dobre intencje władzy PIS (...). Czy nie jest wam wstyd tak pogrywać na naiwności ludzi starych
Gdy przechodziłem na emeryturę to miałem równą średniej krajowej. Dzisiaj po 10 latach po wszystkich rewaloryzacjach jestem ponad 20% do tyłu do średniej krajowej
Przekroczenie 10-procentowego wskaźnika inflacji mogłoby oznaczać złożenie w Sejmie projektu, zgodnie z którym seniorzy mogliby liczyć na podwójną waloryzację 2022. Takie zapowiedzi padły bowiem ze strony Donalda Tuska podczas kongresu z 29 stycznia:
Złożymy w trybie natychmiastowym projekt ustawy, który zapewni drugą waloryzację emerytury w tym roku, jeśli inflacja — tak jak sądzimy — przekroczy 10 proc. Nie pozwolimy okraść ludzi z pieniędzy, które im się należą. I to nie jest jakiś dar, to wynika i z przyzwoitości i z polskiego prawa.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina