Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Świadczenie uzupełniające może stanowić dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji dodatkowy, comiesięczny zastrzyk gotówki. Często określa się je także mianem 500 plus dla seniora, co przyjęło się ze względu na to, że ponad 40 proc. uprawnionych do wypłaty pieniędzy to osoby po 75 roku życia. Co trzeba zrobić, aby ZUS wypłacił nam pieniądze?
)
Do 500 plus dla osób niesamodzielnych potrzebny jest nie tylko wniosek
W celu otrzymania środków z ZUS musimy złożyć wniosek, dołączając do niego komplet niezbędnych dokumentów. Mowa tutaj o:
- orzeczeniu o niezdolności do samodzielnej egzystencji lub orzeczeniu o całkowitej niezdolności do pracy i niezdolności do samodzielnej egzystencji, lub orzeczeniu o zaliczeniu do I grupy inwalidów wydane przed 1 września 1997 r.,
- dokumentacji medycznej,
- wszystkich dokumentach, które mogą mieć wpływ na rozpatrzenie wniosku np. z lecznicy rehabilitacyjnej lub zaświadczenie o stanie zdrowia wystawione nie wcześniej niż miesiąc przed złożeniem wniosku.
)
O 500 plus dla seniora od marca może ubiegać się szersze grono osób
Poza powyżej wskazanymi kryteriami istotne jest, aby osoba wnioskująca nie miała prawa do świadczeń finansowanych ze środków publicznych lub aby ich łączna wysokość nie przekraczała określonego progu. Ten od marca wzrósł z 1772,08 zł brutto do 1896,13 zł. Pełna wysokość świadczenia, czyli 500 zł zostanie wypłacone osobom o świadczeniach do 1396,13 zł. Na konta pozostałych trafi wypłata pomniejszona zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę".
Jak się okazuje, nie tak łatwo otrzymać 500 plus dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji
Wiele naszych czytelników wskazuje, że niestety teoria znacznie odbiega od praktyki i chcąc otrzymać 500 plus dla seniora, należy uzbroić się w cierpliwość i dużą dawkę spokoju:
Trzeba połowę swoich nerwów stracić, żeby otrzymać te pieniądze, a i tak nie ma pewności. Moja mama od 2020 roku stara się najpierw w ZUS, który jej nie dał tych pieniędzy, bo stwierdził, że jej się nie należą, mimo że ma miażdżycę nóg, raka i wiele innych chorób i w końcu wygrała sprawę w sądzie to i tak do dzisiejszego dnia nie dostała tych pieniędzy, bo ZUS złożył wniosek o uzasadnienie wyroku i jeszcze nie wiadomo czy nie złoży o apelację
Kto się stara o te pieniądze niech się uzbroi w cierpliwość i weźmie sobie coś na nerwy.
Też nie dostałam, bo jeszcze chodzę, sama się myję i sama ubieram. Trzeba po prostu być martwym?
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina
)
