Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zobacz wideo
Pandemia negatywnie wpłynęła na sytuację zawodową kobiet. Ich aktywizacja może przynieść gospodarce 300 mld zł do 2030 roku
Czas na dostosowanie polskiego kodeksu pracy do unijnych dyrektyw, nasz rząd ma dokładnie do 2 sierpnia 2022 roku. A to oznacza, że wkrótce wielu pracowników czeka prawdziwa rewolucja. Wiele osób jednak jest zdania, że najbardziej skorzystają na tym osoby posiadające dzieci. Czy słusznie?
Zmiany w kodeksie pracy 2022. Te będą dotyczyły wyłącznie rodziców
Osoby, które posiadają dzieci rzeczywiście czekają spore zmiany. Wśród najważniejszych znajdują się:
- urlop rodzicielski — zostanie wydłużony do 41. Każdy z rodziców będzie miał do dyspozycji do 9 tygodni urlopu rodzicielskiego bez możliwości przeniesienia na drugiego rodzica,
- zasiłek macierzyński za cały okres urlopu rodzicielskiego — obecnie wypłacany jest on w wysokości 100 proc. podstawy zasiłku za pierwsze 6 tygodni urlopu rodzicielskiego i 60 proc. podstawy wymiaru zasiłku za pozostałą część, co średnio daje około 67,5 proc. podstawy wymiaru zasiłku. Kwota ta ma wzrosnąć do 70 proc.,
- elastyczna organizacja pracy dla rodziców dzieci do lat 8 - będzie musiała zostać przedstawiona pisemna odmowa udzielenia zgody na pracę zdalną lub indywidualny czas pracy,
- rodzicom dzieci do lat 8 bez zgody pracownika, nie będzie można zlecić pracy w nocy, delegacji czy nadgodzin.
Kodeks pracy 2022. Zmiany przewidziane są również dla bezdzietnych pracowników
Nowelizacja kodeksu pracy zmieni nie tylko sytuację pracowników posiadających dzieci. Dla osób bezdzietnych nowy kodeks pracy przewiduje:
- urlop opiekuńczy — 5 dni bezpłatnego urlopu w roku kalendarzowym na wniosek w sytuacji, gdy ze względów medycznych pracownik musi zapewnić opiekę członkowi rodziny,
- urlop z powodu działania siły wyższej — 2 dni lub 16 godzin w roku kalendarzowym, za które będzie przysługiwało 50 proc. wynagrodzenia, pracownicy będą mogli wykorzystać w przypadku pilnych spraw rodzinnych spowodowanych chorobą, lub wypadkiem,
- możliwość wniesienia skargi do sądu pracy z powodu dyskryminacji w kwestii wielkości wynagrodzenia ze względu na płeć czy rasę - pracodawca może otrzymać karę grzywny lub pozbawienia wolności,
- możliwość ubiegania się raz w roku o lepsze warunki zatrudnienia - dla pracowników zatrudnionych minimum 6 miesięcy,
- trudniejsze wypowiedzenie umowy na czas określony - wypowiedzenie będzie musiało być uzasadnione.
Rząd planuje kolejne zmiany w kodeksie pracy 2022. Chce uregulować pracę zdalną
Jak wskazała minister Marlena Maląg, pandemia koronawirusa pokazała, że wykonywanie pracy zdalnej przynajmniej w niektórych zawodach jest możliwe i efektowne. W związku z tym planowane jest umieszczenie zapisu o możliwości jej wykonywania w kodeksie pracy. Minister zaznaczyła, że jest szansa na to, aby nowe przepisy weszły w życie jeszcze w tym półroczu.
Praca zdalna byłaby możliwa jednak pod pewnymi warunkami. Mianowicie pracownik musiałby wskazać miejsce jej wykonywania, licząc się z tym, że pracodawca może je skontrolować. Natomiast zakład pracy musiałby pokryć koszty wykonywania pracy zdalnej, a co więcej niektórym grupom nie mógłby jej odmówić. Bezwarunkowo miałaby ona przysługiwać m.in. rodzicom, którzy wychowują dziecko do 4. roku życia, rodzicom, którzy opiekują się osobą z niepełnosprawnością i kobietom w ciąży.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina