Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W odróżnieniu od dodatków tj. 13, 14 emerytura czy 500 plus dla seniora wypłatą świadczenia ratowniczego nie zajmuje się ZUS. Nie tam należy zatem składać wnioski chcąc otrzymać pieniądze. Nie każdy ma jednak szansę na przyznanie środków. Przysługują one wybranym grupom emerytów.
Na comiesięczny dodatek do emerytury mogą liczyć seniorzy służący w Ochotniczej Straży Pożarnej, Górskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym lub Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym, którzy osiągnęli powszechny wiek emerytalny. Dodatkowo brany jest pod uwagę czas czynnej służby w działaniach ratowniczych, która wynosi:
Przy naliczaniu okresu czynnej służby nie jest wymagane zachowanie ciągłości wysługi lat. Wystarczy, że udział w akcjach ratowniczych miał miejsce raz w roku.
Za wypłatę środków odpowiedzialny jest Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jednak to nie tam należy udać się z wypełnionym formularzem. Przyjmowane są one bowiem przez powiatowego lub miejskiego komendanta Straży Pożarnej. Czas na rozpatrzenie wniosku wynosi 60 dni. Pieniądze są przyznawane dożywotnio i wypłacane do 15. dnia każdego miesiąca kalendarzowego.
Jeśli Państwowa Straż Pożarna dysponuje danymi potwierdzającymi bezpośredni udział wnioskodawcy w działaniach ratowniczych, to sam wniosek będzie wystarczający do rozpatrzenia sprawy. W pozostałych przypadkach potrzebne będą oświadczenia świadków, którzy poświadczą czynne uczestnictwo w działaniach ratowniczych. Wtedy też ścieżka złożenia wniosku wygląda następująco:
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina