Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Atak Putina na Ukrainę, a tym samym wojna, która rozpoczęła się u naszych sąsiadów, wstrząsnęła nie tylko całą Europą, ale i światem. W obliczu tej tragedii Polacy starają się wesprzeć Ukrainę w każdy możliwy sposób. Jednym z nich może okazać się bojkot rosyjskich i białoruskich marek, do którego dołącza także coraz więcej sklepów w Polsce.
Wiele firm zdecydowało się na wycofanie ze swojej oferty produktów, które nie tylko są bezpośrednio produkowane w Rosji, ale posiadają licencję rosyjskich spółek. Lista przedsiębiorstw, które zdecydowały się na ten krok stale się powiększa. Znajdują się na niej m.in.:
Nie tylko omijaniem niektórych produktów, ale także sklepów i punktów handlowych każdy z nas może wesprzeć Ukrainę tym prostym gestem. Na liście marek i artykułów rosyjskich dostępnych w Polsce znajdują się:
Jeszcze niedawno wódki Żubrówka, Soplica, Absolwent, Bols, Palace czy Royal należały także do Russian Standard Group. Grupa Maspex przekazała natomiast, że sfinalizowała przejęcie CEDC. Oznacza to zatem, że produkty te należą tym samym już do polskiej marki.
Chcąc mieć pewność czy dany produkt nie pochodzi z Rosji, możemy sprawdzić także jego kod kreskowy. Wszystkie kody towarów wyprodukowanych w tym kraju rozpoczynają się ciągiem cyfr w przedziale od 460 do 469. W przypadku artykułów pochodzących z Białorusi kod ten będzie zaczynał się cyframi 481.