Dzień Kobiet 2022. "Majtki zamiast tulipanów". Akcja pomocowa dla uchodźczyń z Ukrainy

"Majtki zamiast tulipanów" - to hasło nowej akcji pomocowej zorganizowanej dla uchodźczyń z Ukrainy z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet. "Bielizna dla kobiet i dziewcząt to aktualnie jedna z największych potrzeb!" - argumentuje organizatorka inicjatywy.

Więcej o aktualnej sytuacji w Ukrainie przeczytacie na Gazeta.pl

"Estymuje się, że dzisiaj liczba osób, która przekroczy naszą granicę, wyniesie ponad 1 mln. Zdecydowana większość to kobiety. Zakładając, że kobiety i dziewczęta to 50%, czyli pół miliona i że 7 par bielizny to takie minimum = mamy 3.5 miliona majtek"" - argumentowała w niedzielę inicjatorka akcji "Majtki zamiast tulipanów", Martyna Kaczmarek.

Zobacz wideo

"Majtki zamiast tulipanów. Dla naszych sióstr z Ukrainy"

Działaczka zdecydowała się na rozpoczęcie akcji po apelu Nicole Sochacki-Wójcickiej, znanej w sieci jako @mamagineokolog, która zainicjowała zbiórkę bielizny na rzecz uchodźczyń z Ukrainy.

Wojna w Ukrainie. Jak pomagać najbardziej potrzebującym? Wojna w Ukrainie. Jak pomagać najbardziej potrzebującym? Oto najważniejsze informacje

"Bielizna dla kobiet i dziewcząt to aktualnie jedna z największych potrzeb!" - podkreśla Kaczmarek. "A liczba kobiet, które będą przybywać do nas, będzie rosła każdego dnia" - dodaje.

Bieliznę można przesyłać na adres Roger Publishing w Warszawie.

 

Trwa 12 dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jak poinformowała Straż Graniczna, w niedzielę przez granicę przeszła największa liczba ludzi od początku wojny - 142 tys., a do Polski z Ukrainy łącznie przyjechało już 1 067 000 osób. - My musimy zadbać o to, żeby ten przepływ ludzi ze wschodu na zachód odbywał się płynnie i równomiernie rozkładał się w całej Europie - mówił Maciej Wąsik w Polskim Radiu, podkreślając, że nie ma możliwości, by Europa w obecnej sytuacji zamknęła swoje drzwi na napływających z Ukrainy uchodźców.

'Nigdy nie sądziłam, że nazwę siebie uchodźcom'. Poruszające nagranie z granicy "Nigdy nie sądziłam, że nazwę siebie uchodźcą". Poruszające nagranie z granicy

Więcej o: