Więcej o aktualnej sytuacji w Ukrainie przeczytacie na Gazeta.pl
"Chciałbym poinformować, o zawieszeniu kariery modelingowej, ze względu na obowiązek moralny niesienia pomocy humanitarnej. Jedni zleceniodawcy zrozumieją, inni nie. Tak czy inaczej, dla mnie wartość życia ludzkiego jest najważniejsza. Będę niósł pomoc Ukrainie i jej mieszkańcom" - poinformował kilka dni temu Mikołaj Krawiecki, który zyskał rozpoznawalność dzięki udziałowi w 10. edycji "Top Model". Model zdecydował jednak o zawieszeniu kariery, by nieść pomoc w objętej wojną Ukrainie, na której terenie przebywa już od kilku dni.
Półfinalista "Top Model" pomaga m.in. w dostarczaniu na front przedmiotów pierwszej potrzeby, jak również ewakuacji osób do Polski. Do niesienia pomocy wykorzystuje także swoje social media, gdzie informuje o aktualnych potrzebach, jak leki, żywność, czy ubrania dla wojska.
- Mobilizacja niesamowita! Dziękuję Wam, na front trafi insulina dla obywateli, jak i wojska, antybiotyki, jedzenie, łóżko polowe, ocieplacze - infromował, dziękując swoim obserwatorom za zaangażowanie w pomoc Ukraińcom. - Jesteście naszymi aniołami stróżami - dodał.
Model zorganizował także zbiórkę na busa do transportu Ukraińców. - Jeden z dwóch pojazdów, które wykorzystywaliśmy do transportu ofiar wojny, został zniszczony podczas ucieczki z bombardowanej Ukrainy. Uszkodzony podczas działań wojennych nie nadaje się do dalszego użytku. Tym samym moja działalność, której celem jest pomoc naszym wschodnim sąsiadom w ich ewakuacji, została poważnie ograniczona, a nasi przyjaciele z Ukrainy mają utrudnioną ucieczkę z piekła wojny - relacjonuje w opisie zbiórki. - Bez Waszej pomocy nie będę w stanie kontynuować swojej działalności w pełnej skali. Jeśli uda się zebrać większą sumę środków, to zostanie ona przeznaczona na zakup wszelkich niezbędnych dla ratowania życia artykułów - tłumaczy model, prosząc o wsparcie. Link do zbiórki TUTAJ