Więcej o obecnej sytuacji w Ukrainie na stronie głównej Gazeta.pl
Siedmioletnia Amelia Anisovich z Ukrainy zaśpiewała w kijowskim schronie piosenkę "Mam tę moc". Nagranie, które udokumentowało jej wzruszający występ, błyskawicznie obiegło media społecznościowe, stając się swego rodzaju symbolem walki o wolność. Teraz dziewczynka wraz z mamą przebywa w Polsce, gdzie udzieliła wywiadu amerykańskiej telewizji. Jej słowa po raz kolejny poruszyły internautów.
- Teraz mamy wojnę w Ukrainie, jesteśmy atakowani przez Rosję - wyjaśniła na początku Amelia. - Bardzo martwię się o moją rodzinę. Tam został tata i dziadkowie. Bardzo się o nich martwię - przyznała przejęta. Podkreśliła również, że wojna zbiera swoje ofiary także wśród najmłodszych. - Wiele dzieci już zmarło - dodała. - Naprawdę chcę żyć, naprawdę chcę. Wszystkie dzieci chcą żyć - podkreśliła.
Jak poinformowało Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy, od początku wojny zginęło 167 dzieci, a 279 zostało rannych. Kolejne zwłoki ukraińskich cywilów odkrywane są też w odzyskanej Buczy na północny zachód od Kijowa, którą przez miesiąc okupowały rosyjskie wojska. Według informacji przekazanych przez lokalne władze oraz przebywających na miejscu dzienikarzy, Rosjanie dokonywali na ukraińskich cywilach zbiorowych egzekucji, gwałcili i torturowali kobiety, a nawet dzieci.