Siedmioletni Makar "dziękuje" Rosjanom. Dom chłopca w Mariupola został zrujnowany

Siedmioletni chłopiec o imieniu Makar z Mariupola nagrał "podziękowania" dla Rosjan. Jego słowa poruszyły wiele osób.

Więcej ważnych tematów znajdziecie na Gazeta.pl

Zobacz wideo Mariupol. Bitwa pancerna na ulicach miasta

Według władz Mariupola w wyniku ataków w mieście zginęło już co najmniej około 22 tysięcy cywilów, a infrastruktura miejscowości została zniszczona. - Celowanie w zaludnione obszary w Mariupolu jest zgodne z podejściem Rosji do Czeczenii w 1999 r. i Syrii w 2016 r. Dzieje się tak pomimo twierdzeń rosyjskiego Ministerstwa Obrony z 24 lutego 2022 r., że Rosja nie będzie atakować miast ani grozić ludności ukraińskiej - poinformował brytyjski wywiad.

Wzruszający film małego Ukraińca

O tragedii mieszkańców miasta przypomina film siedmioletniego chłopca z Mariupola. Nagranie, które jego mama opublikowała na Instagramie, poruszyło wiele osób. Zostało wyświetlone ponad 340 tysięcy razy, napisały o nim światowe media. 

Dom, w którym mały Ukrainiec wraz z bliskimi przed wybuchem wojny, jest dziś doszczętnie zrujnowany. Na filmie Makar stoi na jego tle i "dziękuje" Rosjanom. Chłopiec pokazuje, jak "wyzwolenie" Ukrainy przez wschodnich sąsiadów wygląda w rzeczywistości.

- Nazywam się Makar. Skończyłem właśnie siedem lat. To jest mój dom. Dziękuję "rosyjskim wyzwolicielom" za wszystko, czego tu dokonali - mówi siedmiolatek z Mariupola. 

Jak wyznała mama Makara, nagranie było kilkukrotnie przerywane przez wystrzały. Warto wspomnieć, że kobieta jest fotografką. Przed wybuchem wojny w Ukrainie zajmowała się głównie fotografią noworodków. Jednak w ostatnich tygodniach na jej profilu na Instagramie publikowane są głównie zdjęcia zniszczonego miasta.

 
Więcej o: