Wallis Simpson to amerykańska aktorka, której postać w Wielkiej Brytanii przez lata wzbudzała ogromne kontrowersje. Aktorka na zawsze zmieniła losy brytyjskiej monarchii. Gdyby nie ona, Elżbieta II prawdopodobnie nigdy nie zostałaby królową.
Edward Windsor jako 36-latek otrzymał w prezencie własną rezydencję w Fort Belvedere. Często organizował w tym miejscu imprezy. Na jednej z nich pojawiła się aktorka Wallis Simpson, której drugi mąż był regularnie zapraszany do willi księcia. Nowa znajoma całkowicie odmieniła życie Edwarda.
Podobno gdy Edward był jeszcze księciem, dogadał się z Ernestem Simpsonem - drugim mężem aktorki. Zaproponował, że jeśli ten zgodzi się na rozwód, otrzyma sporą sumę pieniędzy. Niebawem Edward wyznał publicznie, że jest zakochany bez pamięci i planuje ślub. Jednak jego romans z aktorką wywołał ogromne oburzenie. W tym czasie 40-letnia Wallis była dwukrotną rozwódką.
Więcej takich tematów na stronie głównej Gazeta.pl
W 1936 roku Edward Windsor ogłosił zamiar poślubienia aktorki. Brytyjski parlament nie wyraził zgody na ślub. Przez to Edward 10 grudnia 1936 roku abdykował, a kilka miesięcy później został kolejnym mężem Wallis. Od tej pory aktorka używała tytułu księżnej Windsoru. Wallis przez wiele lat była znienawidzona przez rodzinę królewską i brytyjskie społeczeństwo. Niektórzy nazywali ją "kobietą najgorszego gatunku". Jednak zdaniem Edwarda była "kobietą bez wad".
Co ciekawe, dopiero dwa lat przed śmiercią została przyjęta na dworze królewskim przez Elżbietę II. Warto także wspomnieć, że Wallis Simpson jako pierwsza kobieta w historii została uhonorowana tytułem Człowieka Roku tygodnika "Time". Stało się to w 1936 roku.
Porozmawiajmy o urodzie. Wypełnij naszą ankietę: TUTAJ
Może cię także zainteresować: