›Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Pomimo odpowiedniej pielęgnacji i starań niektóre rośliny doniczkowe czy ogrodowe odumierają. Nie rzadko powodem są szkodniki, które szkodzą rośliną i są ciężkie do usunięcia. Jednym z uporczywych owadów jest przędziorek, który zostawia za sobą charakterystyczne ślady - białe pajęczynki.
Przędziorek to bardzo uciążliwy mały, około 5 mm pajęczak, który lubuje się w domowych, ogrodowych i szklarniowych roślinach. Żeruje na spodzie liści - odżywiając się ich sokami, w efekcie doprowadzając do zamierania zaatakowanych sadzonek. Uszkodzone liście mają zahamowany proces fotosyntezy, wstrzymują wzrost, a następnie obumierają. Ze względu na mały rozmiar ciężko je dostrzec, jednak wskazywać na to mogą małe, białe kłębki pajęczyny i powstający na liściach osad. O obecności szkodnika świadczy też zwijanie, usychanie, żółknięcie, a następnie opadanie liści rośliny. Usychają również kwiaty.
Przędziorki lubią wysokie temperatury i brak wilgoci, dlatego często pojawiają się latem, zwłaszcza na zewnątrz. W domowych warunkach zazwyczaj pojawiają się zimą, gdy okres grzewczy i grzejniki sprzyjają suchemu powietrzu we wnętrzach. W domu przędziorki żerują często na palmach, figowcach, dracenach, bluszczach czy storczykach.
W warunkach domowych walka z przędziorkiem powinna polegać przede wszystkim na regularnym zraszaniu rośliny w celu podniesienia wilgotności powietrza, a także oczyszczaniu liści szmatką lub strumieniem wody. Gdy zlokalizujemy szkodnika, od razu usuwamy zaatakowane liście i zraszamy roślinę wodą połączona z szarym mydłem, wyciągiem z pokrzywy, czosnku lub cebuli. W domowych warunkach wystarczy mały, ręczny zraszacz i przecieranie bawełnianą ściereczką.
Dobry efekt zwalczania przędziorków można uzyskać, stosując łatwy do przyrządzenia w domu wyciąg z ząbków czosnku lub łusek cebuli. Działa on nie tylko zabójczo na szkodniki, ale dodatkowo zapobiega ponownej ich inwazji. Zapach czosnku i cebuli działa na nie odstraszająco.
Oprysk na przędziorka, który pojawił się na roślinach w ogrodzie lub w szklarni można z powodzeniem wykonać, korzystając z ekologicznych środków stosowanych w walce z mszycami. Warto sięgać po nawóz z pokrzyw, który można przygotować samodzielnie. Wystarczy kilogram posiekanej pokrzywy zalać 10 litrami deszczówki lub odstanej wody, umieścić w szczelnie zamykanym pojemniku i odstawić na około 2 tygodnie. Po tym czasie nawóz można rozcieńczyć z wodą w stosunku 1:20 i spryskać płynem rośliny.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.