Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Świąteczne piosenki to idealna okazja dla artystów, aby przypomnieć o sobie fanom. Składanki ulubionych kolęd i pastorałek w wykonaniu największych gwiazd co roku cieszą się ogromną popularnością. Nie można także zapominać o bożonarodzeniowych koncertach. Świąteczne występy to prawdziwa gratka dla artystów.
Wśród polskich muzyków, dwie piosenkarki to niekwestionowane królowe świąt. Są to oczywiście Beata Kozidrak i Maryla Rodowicz. Artystki co roku biorą udział w wielu zimowych koncertach, udzielają się w programach telewizyjnych, a także występują na dobrze płatnych prywatnych imprezach. Poza tym pojawiają się na wielu bożonarodzeniowych albumach.
Beata Kozidrak, jak donosi "Super Express" ma zarobić ponad milion złotych za świąteczne występy. Na konto Maryli Rodowicz wpłynie o wiele mniejsza kwota, jednak nadal robi wrażenie. Według doniesień ma to być około 540 tysięcy złotych. Oprócz nich na zimowy zarobek nie może narzekać Anita Lipnicka. Według najnowszych informacji artystka ma zarobić w okresie świątecznym ok. 980 tys. zł.
"All I Want for Christmas Is You" Mariah Carrey to niekwestionowany hit świąt. Artystka do dziś uznawana jest za prawdziwą królową Bożego Narodzenia. Jak wiadomo, z tytułami królewskimi najczęściej idą w parze ogromne sumy. Tak jest również w tym przypadku. Według doniesień piosenkarka zarobiła 50 mln dolarów, czyli ok. 225 milionów złotych przez pierwsze 19 lat istnienia piosenki. Według ustaleń gwiazda zarabia około 2,5 mln dol. rocznie.