Uosobienie dziewczyny XXI wieku: jej Kasia (z "Kasi i Tomka")jest i nowoczesna, i chce mieć dzieci, i świetnie wygląda.
Przymusowa mistrzyni w wiązaniu końca z końcem. Jak wyżyć za 500 zł miesięcznie i się nie załamać. Nowy rodzaj "żebractwa" ciągnie ją do dołu, ale ona się nie poddaje. Dokształca się albo całkowicie zmienia zawód, puka do wielu drzwi, robi wszystko, by utrzymać rodzinę.
Za ostry język. Za to, że niczego i nikogo się nie boi. Za świetne książki o moralności dla młodzieży. Za umiejętność zmiany szaroburzyzny myślowej czytelników (-czek).
Laureatka Nagrody Nobla, poetka próbująca wskrzesić ducha myślenia krytycznego i odrobinę dystansu
do Wielkich Spraw Naszej Ojczyzny. Za poczucie humoru, za dystans do siebie i świata, za fantastyczne wiersze.
Sława prawie jej nie "dotknęła", nie zakłóciła rytmu życia i twórczości. Kojarzy mi się z piosenką Młynarskiego "Róbmy swoje". A ona robi, i to jak! Potrafi mówić o rzeczach wielkich z niespotykaną prostotą.
Mimo upływu lat, zmiany ustroju zawsze ma coś mądrego do powiedzenia, zawsze jest "świeża" intelektualnie i estetycznie. Przykład, jak cudnie można połączyć piękno duszy z pięknem ciała. Jest mi bliska jako matka dwóch synów (też mam dwóch chłopaczków). Daje mi nadzieję, że można pogodzić te dwa powołania - bycie matką i życie zawodowe - wyglądać pięknie i wyjść z sytuacji bez szwanku. Dlaczego Kora? Posłuchajcie "Luccioli" i będziecie wiedzieć dlaczego!
Kobieta sukcesu. Stworzyła markowy polski kosmetyk dzięki swojemu permanentnemu dążeniu do celu. Kobieta z klasą.
Walczy o sprawy kobiet! I to o te najważniejsze! Domaga się dla nas równych zarobków i równych szans na karierę, łatwiej dostępnej antykoncepcji. Pełnomocnik rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn jest feministką i jednocześnie piękną i elegancką kobietą. Ma wielką klasę!
Wbrew stereotypom, nietelewizyjnym warunkom fizycznym przebiła się do serc fanów pierwszej polskiej edycji "Big Brother". Nie dość, że doszła do finału (choć przegrała ze strażnikiem miejskim Januszem Dzięciołem), była jedną z najpopularniejszych postaci w domu Wielkiego Brata, to jeszcze została na ekranach telewizorów, współprowadząc program rozrywkowy.
Pierwsza kobieta premier III RP - to coś. Jako polityk nigdy się nie zeszmaciła.
Z tej kobiety bije dobroć. Ona pokochała życie takie, jakie jej dano. Jest normalną kobietą bez manier gwiazdy. Cudowna, ciepła, przyjacielska, wybitna aktorka i człowiek.