Irlandia

W Irlandii święta Bożego Narodzenia bardzo silnie wiążą się z religią katolicką.

W pieczołowicie wysprzątanych domach pojawiają się symbole religijne.

W każdym domu w oknie pali się lampka, aby wskazać samotnemu wędrowcowi drogę i zaprosić go do stołu. Kiedyś była to świeczka zapalana przez najmłodszego członka rodziny, która mogła być zgaszona tylko przez dziewczynkę o imieniu Maria. Na świątecznym stole pojawia się pieczona szynka, indyk, chleb, który po wieczerzy jest zostawiany na stole jako poczęstunek dla niespodziewanego gościa, specjalnie przyprawiana i marynowana już na tydzień przed świętami wołowina i pudding z marchewką.

WOŁOWINA NA ZIMNO

1,25 kg wołowiny pieczeniowej lub zrazówki 2 marchewki (15 dag) 1 cebula (10 dag) 1 pokruszony liść laurowy po 1 łyżce saletry potasowej i czarnej melasy po 1/2 łyżeczki przyprawy do pierników, mielonych goździków i gałki muszkatołowej 4 łyżki brązowego cukru 2,25 dag soli morskiej pieprz czarny Wołowinę posolić i pozostawić na noc w lodówce.

W misce wymieszać cukier, przyprawę do pierników, goździki, gałkę muszkatołową, saletrę i 1/2 łyżeczki zmielonego pieprzu. Mięso wyjąć z lodówki, osuszyć papierowym ręcznikiem i dokładnie obsypać przygotowanymi przyprawami. Ponownie pozostawić na noc w lodówce. Polać podgrzaną melasą i marynować 7 dni, codziennie obracając. Następnie uformować i obwiązać sznurkiem. W dużym garnku zagotować wodę, włożyć mięso, dodać pokrojone w plasterki marchewki i cebulę pokrojoną w ćwiartki. Zagotować, zmniejszyć ogień i gotować na małym ogniu 3 godz. Ostudzić w wywarze, wyjąć na duży talerz, obciążyć i odstawić na 8 godz. Podawać na zimno, pokrojone w cienkie plasterki, z chlebem i piklami.