Po pierwszym daniu pani domu odczytuje fragment Ewangelii. Na deser jest najczęściej ryż ` a l'amande. Żona ambasadora Danii w Polsce Grete Mikaelsen, rekomendując nam swój przepis na ten smakołyk, powiedziała: "To jest tak pyszne, że zawsze zastanawiam się, dlaczego jadamy ten deser tylko w święta. Zapewne smaku przydaje mu też tradycja, zgodnie z którą w deserze chowa się jeden cały migdał.
Ten, kto go znajdzie, otrzymuje nagrodę. Jest nią zwykle mała marcepanowa świnka".
350 ml mleka skondensowanego niesłodzonego 250 ml śmietanki 36-procentowej 4 dag ryżu krótkoziarnistego 3 łyżki cukru 1 laska wanilii 5 dag obranych migdałów 2 płaskie łyżeczki żelatyny
Mleko zagotować, wsypać ryż i gotować na małym ogniu pod przykryciem 25-30 min. Zdjąć z ognia, dodać namoczoną w 2 łyżkach zimnej wody żelatynę, cukier i rozciętą laskę wanilii. Ostudzić. Śmietankę ubić. Migdały posiekać (jeden migdał pozostawić w całości). Z wanilii wyskrobać miąższ i dodać do masy razem z ubitą śmietanką i migdałami. Delikatnie wymieszać, przełożyć do naczynia, w którym będzie podawany, przykryć i schłodzić (najlepiej przez noc). Podawać z ciepłym sosem przygotowanym ze szklanki wiśni (mogą być mrożone) zagotowanych z pół szklanki wody, łyżki mąki ziemniaczanej rozprowadzonej w odrobinie zimnej wody i kieliszkiem czerwonego porto.