Maseczka działa najskuteczniej, jeśli nałoży się ją na skórę oczyszczoną z martwych komórek peelingiem. Wtedy aktywne składniki kosmetyku łatwiej wnikają w głąb porów. Dzięki zawartości substancji absorpcyjnych, najczęściej glinek mineralnych i krzemionki, preparat wchłania nadmiar łoju zgromadzony w kanalikach gruczołów. Rozpuszcza również keratynę, która utlenia się na powierzchni skóry, tworząc znienawidzone czarne łebki zaskórników. Oczyszczone pory od razu stają się mniej widoczne, ściągnięte. Poprawia się ukrwienie cery, dzięki czemu odzyskuje ona zdrowy kolor. Ważnym zadaniem, które ma spełniać maseczka, jest regulacja pracy gruczołów łojowych, by skóra pozostawała matowa. Aby osiągnąć taki efekt, powinnaś używać kosmetyku regularnie - raz lub dwa w tygodniu przy cerze tłustej bądź mieszanej, raz na dwa tygodnie, jeśli masz suchą skórę.
- świetny
- muszę go mieć
- warto kupić
- zastanowię się
- nie dla mnie
Małgorzata Sroka, studentka 19 lat
Znalazłam kosmetyk dla siebie! Dzięki jednej z maseczek moja skóra jest idealnie oczyszczona, ale nie wysuszona. Testuje maseczki: Zepter, Shiseido
Katarzyna Lęgas, technik ekonomista 24 lata
Obie maseczki dogłębnie oczyszczają skórę, ale tylko jedna z wypróbowanych przeze mnie dobrze ściąga pory. Testuje maseczki: Payot, Lierac
Małgorzata Haszcz, studentka 19 lat
Maseczka powinna nie tylko oczyszczać cerę, ale też poprawiać jej kolor. Jeden ze sprawdzonych przeze mnie preparatów tak działa. Testuje maseczki: Clarins, Givenchy
Iga Moros studentka 19 lat
Od maseczki oczekuję usunięcia zaskórników i poprawy koloru skóry. Uzyskałam ten efekt dzięki testowanemu kosmetykowi. Testuje maseczki: Payot, Givenchy
Małgorzata Tomaszewska, studentka 23 lata
Moja skóra potrzebuje delikatnego oczyszczenia i odświeżenia. Oba kosmetyki wywiązały się z zadania. Testuje maseczki: Chanel, Zepter
Julia Druszcz, uczennica18 lat
Ważne jest dla mnie, aby maseczka nie podrażniała skóry, a była skuteczna. Jeden z testowanych kosmetyków spełnił moje wymagania. Testuje maseczki: Thalgo, Chanel
Katarzyna Urbaniak, studentka 20 lat
Sprawdziłam maseczki na mojej tłustej cerze. Efekt oczyszczenia jest rewelacyjny, ale niestety nie utrzymuje się długo. Testuje maseczki: Thalgo, Clarins
Marzanna Wrzosek, asystentka 35 lat
Mam nietypową cerę, bo tłustą, ale wrażliwą. Żadna z maseczek nie sprostała moim wymaganiom. Testuje maseczki: Shiseido, Lierac