9 ważnych powodów, dla których dzieci potrzebują kontaktu ze zwierzętami
Zwierzęta pomagają w rozwijaniu kondycji fizycznej u dzieci
Dla niemowlaka czy kilkunastomiesięcznego berbecia nie ma nic bardziej fascynującego niż podążanie za psem lub kotem, najpierw tylko rączką, a póżniej raczkując. Początkowo najbardziej ekscytuje machający ogon lub fruwające uszy, z czasem zaś podążanie po domu za czworonożnym kolegą staje się pełną wyzwań przygodą. Gdy dziecko jest starsze, z chęci lub musu (wybaczcie smutną prawdę) wychodzi z psem na spacer, zamiast zalec z tabletem. A miłość do kucyków w przypadku wielu dzieci (głównie dziewczynek) przeradza się w zainteresowanie sportami hippicznymi.
Obecność zwierząt w domu znacznie obniża zachorowalność dzieci na astmę
W przeglądzie Clinical & Experimental Allegry ukazał się kilka lat temu artykuł, w którym prezentowano wyniki badań z udziałem 566 dzieci. Badania wykazały, że jeżeli dziecko od urodzenia wychowywało się ze zwierzętami, ryzyko wystąpienia u niego astmy jest o 79 proc. niższe niż u rówieśników, którzy ze zwierzętami mieli sporadyczny kontakt.
Zwierzęta chronią dzieci przed alergiami
Mikroby pochodzące ze skóry i sierści zwierząt działają ochronnie i zmniejszają u dzieci szanse na choroby alergiczne w przyszłości. Co ciekawe, ryzyko uwrażliwienia na alergeny jest u dziecka jeszcze niższe, jeżeli jego matka, będąc w ciąży, często przebywała wśród zwierząt. Maluchy (i dużuchy) wychowywane w towarzystwie zwierząt mają lepiej ukształtowany system immunologiczny niż dzieci, które w ze zwierzakami przebywają tylko od czasu do czasu. To działa, naprawdę!
Zwierzęta pomagają w walce z autyzmem
Naukowcy z Uniwersytetu Purde w USA oraz Uniwersytetu Queensland w Australii twierdzą, że zooterapia jest niezwykle pomocna w zmniejszaniu pobudzenia i niepokoju u dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Według badaczy obecność zwierząt oferujących bezwarunkową akceptację osłabia lęk u autystycznych dzieci i sprawia, że czują się bezpieczniej i pewniej.
Zwierzęta łagodzą stres i stany depresyjne
Bliskość zwierząt potrafi przegonić dziecięce lęki. Dotyk, ciepło i miłość, które daje domowy zwierzak, redukują stres i napięcie. A wspólna zabawa i konieczność opieki nad zwierzęciem pozwala na szybsze nabranie dystansu. Świadomość, że zwierzęcy przyjaciel jest obok, nie wypomina, nie gani i bezwarunkowo kocha - polepszy nastrój każdemu, zarówno dorosłemu, jak i dziecku.
Zwierzęta uczą dzieci empatii
Maluchy traktują zwierzęta jak byty równe sobie. Identyfikują się z nimi. Ucząc się pozytywnych zachowań wobec zwierzęcia, dziecko uczy się także właściwego zachowania wobec innych ludzi. Dzięki kontaktom ze zwierzętami dzieci łatwo i naturalnie dowiadują się czym jest szacunek do kogoś innego oraz że bycie słabszym nie oznacza bycia kimś gorszym.
Opieka nad zwierzakiem uczy odpowiedzialności
Nieważne czy to pies, kot, królik, rybka czy gekon - troska o pupila uczy odpowiedzialności. Zwierzę samo się (przeważnie) nie nakarmi, nie napoi, nie wyprowadzi na spacer, nie przewiezie samodzielnie do weterynarza. O zwierzę trzeba dbać i to nie od święta, ale codziennie, nieistotne czy się chce czy nie.
Zwierzęta pomagają w nauce zachowań międzyludzkich
Zwierzę ułatwia kontakt z innymi ludźmi. Dzieci często rozmawiają ze swoim domowym zwierzakiem, udając, że obie strony są w konwersacji równe sobie. To daje pewne fundamenty do późniejszych dyskusji z ludzkim rozmówcą. Młodzi ludzie, którzy potrafią nawiązać fajną relację ze swoim zwierzęciem, umieją na ogół budować również trwałe związki z innymi ludźmi. Zwierzę to także świetny pretekst, by poznać kogoś nowego, czy to na spacerze, czy podczas reserczy na tematycznych stronach w internecie.
Zwierzęta uczą pewności siebie
Zwierzę nie ocenia, nie komentuje. Akceptuje dziecko takim, jakim jest. Niestotny jest wygląd, zachowanie, oceny w szkole, czy ilość ociosanych bloczków w Minecrafcie. Z żółwiami bywa różnie, ale psy stosunkowo łatwo się trenuje, uczy wykonywania poleceń. To wszystko wpływa na podwyższenie samooceny u malucha, który nie tylko zyskuje we własnych oczach, ale również w oczach swojego zwierzaka.