Brzydkie słowo na "s"? Czy można polubić starszą siebie?
Ograniczenie prędkości? Ależ skąd! (fot. Wyborcza.biz)
To nie tak, że nagle, powiedzmy 3 lipca, przekroczyłam granicę z wyjącym szlabanem i oficjalnie zaczęłam być starzejącą się kobietą. Proces przebiegał stopniowo i dyskretnie. Można powiedzieć, że przez ostatnich 20 lat przepoczwarzałam się z dziewczyny w kobietę w pewnym wieku. Jednak żebym to zauważyła, życie musiało mnie porządnie trzasnąć w twarz.
Najpierw przywaliło mi legginsami. Wyrzucałam z szafy rzeczy w eks rozmiarze - coś jak samodzielne wycinanie własnego wyrostka. Po wyczerpującej inwentaryzacji odkryłam, że mam dwie pary jeansów. Ponieważ przez całe życie było to moje podstawowe odzienie, liczące średnio dziesięć sztuk "na chodzie", zaczęłam się zastanawiać, w co ja się właściwie teraz ubieram? Naprawdę przegapiłam fakt, że mam jedynie dwie pary spodni?! Rozwiązanie zagadki przybrało postać stosu kolorowych legginsów. Po drugiej ciąży legginsy faktycznie bardziej kochały moje ciało, nie stawiając mu żadnych - charakterystycznych nawet dla jeansów z elastyną - ograniczeń. To dość naturalne, że odwzajemniłam tę miłość bezwarunkowo. Jako 20-latka, czyli sporo kilogramów temu, zakładałam legginsy jedynie z wysokim obcasem, bo uważałam, że w płaskich butach figura nie wygląda wystarczająco dobrze. Jak to się stało, że nagle moje legginsy najbardziej lubią spędzać czas z adidasami?
Czułam, że w międzyczasie musiało wydarzyć się coś znaczącego. Ale że nie potrafiłam jeszcze tego nazwać, życie natychmiast dało mi w twarz młodszym o blisko połowę absztyfikantem. Właściwie absztyfikantami w liczbie mnogiej, ale po pierwsze: zdecydowanie mniej mnogiej, niż kiedyś, a po drugie w wieku około studenckim. Jeden przypadek adoracji prawie otworzył mi oczy, kiedy to młody człowiek zachwycił się faktem, że kolekcjonuję starą porcelanę, ponieważ tak ma też jego mama. Teraz widzę, że przesłanie było bardzo wyraźne. Ja jednak postanowiłam być ślepa.
Wtedy życie wypaliło z grubej rury - poszłam do piachu - dosłownie, bo mieszkam na piaszczystej działce. Wcześniej nie sadziłam niczego poza rzeżuchą na gazie. Z książką uciekałam pod dach, bo na podwórku kręciło się za dużo owadów. Dostawałam apopleksji, kiedy ziarenko ziemi wśliznęło się pod paznokieć. Mocno po 30-tce odkryłam w sobie kreta kopacza. Zaczęłam użyźniać, eko nawozić, siać, sadzić, zbierać, grabić, przycinać i areować. Wystarczył jeden sezon, żebym stała się kobietą, która plantuje warzywa, przycina drzewka owocowe i gołymi rękoma gmera w ziemi. Najpierw uznałam, że to nowe hobby. Aż Mój Pierwszy Mąż zapytał, czy chcę na urodziny kolczyki. A ja, że dziękuję, ale wolę dorodną sadzonkę brzozy, motykę i sekator ogrodniczy na wysięgniku. W chwili, kiedy uświadomiłam sobie, że znam nazwę profesjonalnego sprzętu ogrodniczego, poczułam, że nie jestem już sobą. Przynajmniej nie tą, którą byłam przez blisko cztery dekady życia.
Zrozumiałam, że się starzeję. Co było dużym szokiem. Zamiana z młodej, świeżej laski w kogoś innego - ktokolwiek by to był - nie może być przyjemna. Szok numer dwa: zupełnie mnie to nie dotknęło. Na myśl o tym, że oto przynależę do świata legginsów, motyk i własnoręcznie sadzonej cukinii, poczułam ulgę.
Tak naprawdę tym, co mnie teraz najbardziej przeraża są koszulki z napisami: "40 is the new 20". Paraliżująca myśl. T-shirt wymaga, żebym mierzyła się z życiem przypisanym do początkujących studentów. Moja 20-stka była naprawdę udana, co nie oznacza, że chce się z nią znowu przemielać. Zdecydowanie bardziej ekscytująca wydaje mi się nadciągająca 40-stka. Może dlatego, że nie mam pojęcia jaką, nową mnie, ze sobą przyniesie?
-
Cichopek w "mega" spodniach za 1135 zł. Podobne za 39,99 zł
-
Nie było dotąd w Lidlu tak pięknego sweterka. Do środy za 35 zł! Wyprzedaż też w Sinsay i Answear
-
Fryzura dla pani po 60-tce. Trzy cięcia działają jak fontanna młodości
-
O tych kurtkach się nie zapomina. Znane marki sprzedają je od 45,99 zł
-
26 zł zamiast 609 zł. Perfumy z Rosmann pachną drogo i są ultratrwałe. Podobne w Douglas i Glantier
- Razem z naczyniami wkładam do zmywarki skórkę z cytrusów. Sprawdź, po co
- Kurtki, które robią furorę w okresie jesień / zima? Ten model lansuje Julia Wieniawa na Instagramie
- Kultowe futro BIZUU w nowej odsłonie - poznaj modele z CAPSULE FLORENCE, wktórych przechodzisz całą jesień i zimę!
- Tiktokerka schudła ponad 30 kilogramów. Przestrzegała tylko 3 prostych zasad
- Całoroczna sukienka za 15,99 zł? Leć do Sinsay. Ten model jest uniwersalny. Podobne w Mohito, HM