W obronie chudej zdziry - szczupłe dziewczyny też mają kompleksy
Zacznijmy od tego, że nie jestem jedną z tych dziewczyn. Nie jęczę, że się spasłam, nie pokazuję fałd na brzuchu ani cellulitu na udach. Co nie znaczy, że uważam, że ich nie mam. Po prostu o nich nie opowiadam. Zadręczanie ludzi swoimi kompleksami nie jest fajne. Ok, można się wyżalić koleżance nie raz i nie dwa, można mężowi lub chłopakowi jęczybulić "ale jestem gruba", ale gadanie o fałdce na brzuchu i cellulicie non stop jest idiotyczne - raczej świadczy o daleko posuniętym narcyzmie i potrzebie wyżebrania komplementów niż faktycznych problemach z postrzeganiem siebie.
I kiedy na żywo od superpięknych koleżanek słyszę teksty opisane przez Aleksandrę , to mam ochotę zapytać "a jaką książkę teraz czytasz?". Polecam, w wielu przypadkach pomaga zgrabnie zejść z tematu. Grozi jednak wkręceniem dziewczynie kolejnego kompleksu - że nie dość, że gruba to jeszcze głupia.
Odczepcie się od chudych! fot. Anka Górajka
To wszystko nie jest jednak takie proste. Najładniejsze dziewczyny często najbardziej się zadręczają swoimi defektami. Nie pomaga stwierdzenie "to co inni mają powiedzieć?" Co mnie obchodzą inni. Nie jestem innymi. Jestem sobą i wiem, że jestem gruba i brzydka. Patrzenie przez pryzmat wyglądu jest tak silne, że niemal każdy na pytania "jaka ona jest?" odpowiada w pierwszej kolejności "ładna i..." albo "nie specjalnie urodziwa, ale...". A kompleksy, są rzeczą zupełnie irracjonalną.
Znam kobiety, które w dzieciństwie były spasionymi przez babcie dziewczynkami i zawsze będą siebie postrzegać przez pryzmat tamtego "pączka". Znam też takie, które patrząc na siebie w rozmiarze 44 widzą seksowną boginię. I to jest super! Większość jednak, dała sobie wmówić, że nie da się być zbyt chudą. Że niby faceci lubią krągłości, ale i tak zawsze wybiorą "modelkę", bo taką można przed kumplami szpanować. Od dziecka dziewczynki słyszą że mają być ładne. Że taka ładna to powinna/nie powinna: chodzić w sukienkach, mieć długie włosy i zawsze pomalowane paznokcie u stóp/chodzić w spodniach, mieć irokeza i farbować włosów na zielono bądź kolczykować sobie twarzy. I że w ogóle "dziewczyna to (tu wklej jakiś głupi tekst jaki zawsze słyszałaś od cioci przy okazji imprez rodzinnych)". Ładne dziewczyny czują się nieustannie oceniane.
Teraz do tego wszystkiego dodajmy jeszcze media społecznościowe z Facebookiem na czele. Macierz i krynicę całego stada kompleksów. Bo kiedyś, to się można było porównywać do najładniejszej dziewczyny w klasie lub szkole. Dziś można porównać się do najładniejszej dziewczyny w całym internecie. Tej, nawet jeśli nie sfotoszopowanej, to w idealnym makijażu, który powstaje przez godzinę, z perfekcyjną fryzurą, oświetlonej tysiącami wattów. Można zmieniać profilówki codziennie i zastanawiać się, czemu tylko 42 lajki. I czemu Stefan nie polubił. I czemu on lubi zdjęcie tej chudej zdziry, która przecież wcale nie jest taka ładna i w ogóle pospolita całkiem.
Przynajmniej pies nie ocenia mojego wyglądu
I, jakkolwiek absurdalne, jest to szczere i... smutne. Bo znam też dziewczyny, które wyglądając jak modelki nie mówią o swoich fałdach i cellulicie. One czasem, po którymś kieliszku wina, złamią się i mówią, co o sobie myślą. Że się zawsze będą bać, bo mąż na pewno zostawi jak ona utyje. Albo, że przecież ten facet, to na pewno na nią nie poleci, bo ona taka ohydna. A nawet jak już poleci, to ucieknie z krzykiem, jak zobaczy jak ona wygląda bez ciuchów i makijażu. Bo wiecie kto ma najwięcej kompleksów? Modelki. Te chude zdziry, którym wszystkim zazdrościmy.
Czy jest czego? Posłuchajcie modelki Cameron Russel z jej wystąpienia podczas konferencji TED
-
Zapomnij o 3 fryzurach. Panie po 50. roku życia powinny ich unikać
-
Przetnij korek po winie na pół. Trik pozwoli zaoszczędzić i ułatwi życie
-
Dzieci chcą wiedzieć więcej o bezpieczeństwie w sieci. I liczą na rodzicówMATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Najpiękniejsza dziewczynka świata ma już 22 lata. Jej wygląd wprawia w osłupienie
-
Trzy znaki zodiaku czeka ciężki tydzień. Zmęczenie i stres
- Doda pokazała stylizację sprzed 15 lat. Tylko spójrzcie, co miała na sobie!
- Dorota Gardias śpiewa Maanam. Fani podzieleni. "Co za głos", "Straszne"
- Czy przebarwione majtki to powód do niepokoju? "Nie miałam pojęcia"
- Aleksandra Żebrowska w bieliźnie, karmi piersią. Zareagowała Zborowska
- Masz w domu kryształy z czasów PRL-u? Koniecznie się im przyjrzyj! Mogą być warte majątek