"Wyglądasz jak sfotoszopowana", czyli co może zdziałać dobry telewizyjny makijaż

Redaktor naczelna prosiła swego czasu o rekomendacje makijażowe. Długo się ociągałam, bo w tym temacie nie jestem najlepsza. To znaczy jestem amatorem - lubię, ale jakoś specjalnie się nie znam. Na szczęście nie muszę, bo pracuję ze wspaniałymi dziewczynami, które potrafią z każdego zrobić okładkową piękność. Obie malują gwiazdy Polsatu, i nie tylko, od lat. Dlatego właśnie specjalnie dla Was zapytałam je, co polecają na lato i jakie są ich ulubione kosmetyki.

Nie mam kolekcji pędzli i pędzelków do pudrów/różów/cieni/kresek. Nie chce mi się zazwyczaj tracić czasu na "malowanie kobiety na twarzy" przed wyjściem. No, chyba, że przed wielkim wyjściem. Kiedyś, to co innego. W czasach licealnych z lubością, ku rozpaczy mojej mamy, upiększałam się makijażem "na szopa". Blade lico z centymetrem pudru plus czarne oko, to było to! Ogólnie byłam emo, zanim emo stało się modne.

Z czasem jednak człowiekowi przechodzi potrzeba podkreślania atrybutów. Dziś moim ulubionym makijażem są kremy nawilżające i okulary. Początki nie były łatwe. Nie raz usłyszałam "co ty, chora?" z ust zatroskanego kolegi lub koleżanki. Nie, ja tak wyglądam. Szczególnie o 7 rano. A potem się jakoś wszyscy przyzwyczaili.

Ale mam kilku ulubieńców:

- korektor rozświetlający Touche Eclat YSL ratuje zawsze (a skłonność do cieni pod oczami mam od dziecka i zazwyczaj nic im nie dawało rady),

- róże Bourjois (kiedyś ponoć dawane młodym damom w posagu),

- kuleczki Meteorites Guerlain (kocham niezmiennie od późnych lat 90.).

Ja kontra "pani z telewizji" - oto efekt makijażu

Poza tym, mam to szczęście, że pracuję ze wspaniałymi dziewczynami, które potrafią z każdego zrobić okładkową piękność. Obie malują gwiazdy Polsatu, i nie tylko, od lat. Dlatego właśnie specjalnie dla Was zapytałam je, co polecają na lato i jakie są ich ulubione kosmetyki. Zebrane rekomendacje zestawiam poniżej.

Ania Wojciechowska poleca podkład Lancome Teint Idole ultra 24h i dodaje, że idealnym rozwiązaniem na lato jest matujący krem koloryzujący Eveline BB Cream . Dla cer przetłuszczajacych się lub normalnych dobry będzie podkład w kamieniu YSL, lub Sisley. Korektor pod oczy - Giorgio Armani, bronzer Terracotta Guerlain z drobinkami lub bez, lub tańsza wersja "czekolada" Bourjois . Pamiętajcie, że od drobinek w kosmetykach często się robią wypryski.

Na kości policzkowe ciekawym rozwiązaniem na lato będzie płynny róż do policzków Cha Cha Tint firmy Benefit . Jest on wodoodporny i wygląda jak "przezroczysty"! Buteleczka i pędzelek przypominają lakier do paznokci. Jeśli ktoś woli róże prasowane, to Ania poleca wspominane już Bourjois, Bobbi Brown kolor Pale Pink 9 i Coralista Benefit .

Cudownym kosmetykiem jest Shimmer Brick w kamieniu - rozświetlacz, cień i bronzer w jednym. Cudownie świetliście podkreśla kości policzkowe i dekolt. Można też malować nim ciało! Doskonałym rozwiązaniem na lato będzie długotrwały cień do powiek w kremie. Nie zbija się i nie rozmazuje, a może też być użyty jako baza pod cienie klasyczne. Propozycja Ani: Long Wear Cream Shadow , piękny letni kolor to Ballet Pink 3.

Dobry tusz do rzęs na lato to Clinique Lash Power Mascara Long Wearing Formula zmywalny tylko ciepłą wodą! Czyli pot i woda z basenu nie są mu groźne! Ania poleca też kredki do oczu Bourjois w ostrych "letnich" kolorach np. turkusowy 73 albo butelkowa zieleń 43.

Na usta odpowiedni będzie balsam z filtrem SPF 15 Bobbi Brown albo idealne latem błyszczyki: Clarins Eclat Minute kolory 02 i 03, Maybelline Color Sensational np. 105 oraz piękny kolor "ugryziona malina" 302 Lancome, czyli szminko-błyszczyk w kremie.

Dla fanek szminek: Bobbi Brown naturalny kolor Pale Pink 21 , Sephora kolor pomarańczowy G03, lub soczysta jaskrawo czerwona Pure Color Estee Lauder Wild Fire 41.

Druga z zapytanych dziewczyn - Małgosia Deptuła - też poleca zastąpienie latem podkładu kremem BB. Ona stawia na Garnier lub Vichy - lekkie, a jednocześnie wyrównujące kolor cery.

Jeśli jednak podkład jest konieczny, to niezawodny według Gosi jest Estee Lauder Doublewear Light lub typowy "na lato" Shiseido Sun Protector z filtrem SPF 30.

Puder najlepiej lekki i transparentny - np Chanel i absolutnie latem konieczny bronzer lekko opalizujący. Dziś już praktycznie wszystkie marki mają te kosmetyki, Małgosia mówi, że jej ostatnim odkryciem jest Rimmel Match Perfection Bronzer - delikatny i idealnie rozprowadzający się na twarzy. Do tego róż - Benefit (nawiasem mówiąc, dopiero jako niemal trzydziestolatka odkryłam zalety różu i nie wiem, jak mogłam uważać go za zbędny przez tyle lat!). Tusz do rzęs Benefit They're Real ! Max Factor Masterpiece Max lub H elena Rubinstein Lash Queen . Latem usta powinny wyglądać soczyście, więc lekkie kolory, albo owocowe błyszczyki.

Tyle od dziewczyn. Ja tylko mogę dodać, że kiedy znajomi pierwszy raz zobaczyli mnie w makijażu telewizyjnym, powiedzieli coś w stylu "wyglądasz jak sfotoszopowana". Ok, do tego już trzeba ręki profesjonalistki, ale przecież trening czyni mistrza!

[Dopisek red.nacz.: Wszystko ładnie, pięknie, ale jak podliczyłam co sobie powinnam kupić do tych letnich malunków twarzy, to mi wyszło ponad tysiąc zeta. Lekka zgroza!]

Więcej o: