Małe psy (takie jak ty) i wielki Wilq

Wiem, mam absolutnie spaczone poczucie humoru. Wiem, czytam komiksy a to jest zupełnie niepoważne. Ale nic nie mogę poradzić na to, że Wilq Superbohater jest nie tylko jedną z moich ukochanych postaci, ale też jednym z najlepszych komentatorów życia codziennego (tylko Marek Raczkowski i Janek Koza stoją wyżej w klasyfikacji), co to ostrzem satyry trafia gdzie trzeba. A żarty jego twórców śmieszą mnie do trudności oddechowych i zakrztuszeń włącznie.

Kiedy zobaczyłam ten rysunek najpierw pochichrałam się serdecznie, a potem pomyślałam: może Minkiewiczowie czytają Focha ? Bo o psich kupach pisała ostatnio Miss Olgu, a o osobliwych obyczajach piknikowych gawiedzi - redaktor Agata. To jak chłopaki? Czytacie nas? :)

*Rysunek pochodzi z fanpage'a Wilqa . Mam nadzieję, że szanowni Autorzy nie dopatrzą sie tu póby kradzieży własności intelektualnej tylko share'owanie poza Facebooka.