Zawsze czytam wywiady z dermatologami czy specjalistami od medycyny estetycznej. Może nie z zapartym tchem, ale to naprawdę niezłe źródło wiedzy. Czy jest coś lepszego? Oczywiście, prywatna rozmowa z ekspertem! Wówczas na zupełnym luzie można porozmawiać na mój ulubiony temat, czyli o ludowych mądrościach kosmetycznych.
Jedną z nich jest teza, że skóra przyzwyczaja się do aktywnych składników przeciwzmarszczkowych i one z czasem przestają działać. Dlatego im później, po nie sięgniemy, tym lepiej, bo nie ma co skóry rozleniwiać. Tak, skojarzenie z hasłem - częste mycie skraca życie, nie jest przypadkowe.
Na szczęście można korzystać z próbek... Na szczęście można korzystać z próbek...
Na szczęście można korzystać z próbek...
O to, jak działają kremy na zmarszczki i czy rzeczywiście należy tak ostrożnie je dozować, zapytałam jedną z bardziej znanych specjalistek od medycyny estetycznej. Niby przypadkiem podczas spotkania towarzyskiego. Wybaczcie mi moje żenujące zachowanie - wypytywanie kogoś o pracę po pracy - tak wstyd, wiem. Wybaczcie mi choćby z tego powodu, że ona mi nie wybaczyła i patrzyła na mnie z potępieniem jak na umazanego końskim łajnem stajennego. Ale odpowiedziała.
Kosmetyki nie są lekami. Skóra nie przyzwyczaja się do nich. Do kosmetyku można się tylko przyzwyczaić psychicznie i przestać zauważać jego działanie. Podobnie, jak czasem NIEKTÓRZY nie zauważają, że przeszkadzają innym!
Tak mniej więcej brzmiała odpowiedź. Nie muszę chyba tłumaczyć, dlaczego tak dobrze to zapamiętałam. Resztę śledztwa przeprowadziłam w dalece bardziej stosowny sposób, konsultując się podczas wizyt u specjalistów. Dermatolodzy mają różne zdania, niektóre opinie są sprzeczne, zalecenia także. Przedstawię wam tezy, co do których nie było żadnych wątpliwości.
Zmarszczki mogą być fotogeniczne, ale nie warto czekac z użyciem kremu do ostatniej chwili Zmarszczki mogą być fotogeniczne, ale nie warto czekać z użyciem kremu do ostatniej chwili
Zmarszczki mogą być fotogeniczne, ale nie warto czekać z użyciem kremu do ostatniej chwili
Jeśli zaczniesz zapobiegawczo używać kremu przeciw zmarszczkom, nie stanie się nic złego. Twoja skóra nie przestanie być wrażliwa na składniki odżywcze. Jedyne czym ryzykujesz, to tym, że zmarszczki pojawią się u ciebie później niż u przyjaciółki Dobra Rada.
Kupując krem nie kieruj się swoim peselem, tylko obiektywnie przeanalizuj stan skóry. Jeśli na przykład jej jędrność pozostawia wiele do życzenia, kup krem, który jest przeznaczony do rozwiązywania takich problemów. Nawet jeśliby miało to oznaczać kupno kremu z wyższej wiekowo półki.
Pierwsze zmarszczki powstają ok. 20 roku życia. Z czasem te mimiczne przekształcają się w strukturalne. Dlatego czas jest ważny. Nie myśl, że wystarczy nie uśmiechać się przez tydzień. Nie myśl, że warto zwlekać z zastosowaniem mocniejszych kremów, bo potem już nic na ciebie nie będzie działać. I najważniejsze - nie myśl, że zmarszczki to koniec świata.