Przede wszystkim jest mi niezmiernie miło, że macie takie sympatyczne prośby - odpowiedź na to pytanie była frajda, nie ukrywam. Na pierwszy ogień poszły zasadniczo niegroźne propozycje krótkich i nieco dłuższych spotkań z komiksami, ale już w przyszłości... OCH! Bójcie się, bo będą się działy rzeczy straszne, złe i strasznie zabawne. Taką mam nadzieję. A tymczasem zapraszam na seans.