Przegląd tygodnia - zupa na gwoździu, czyli co oni powiedzieli [Odcinek dwunasty]
No więc ten październik nas rozpieszcza, prawda? Jest nagrodą za kwietniowe śniegi, na które patrzyłam okiem ogłupiałym od krzywdy i przez które brnęłam, ciągnąc za rączki bliźniaki i mamrocząc pod nosem słowa całkowicie dla uszu tychże bliźniąt nieodpowiednie. A tu proszę, 20 C, słońce, liście, rozpusta i moje dzieci, które wreszcie dorosły do słuchania z zainteresowaniem odpowiedniej (czytaj - nie przyprawiającej mnie o ziewanie) bajeczki:
Hanna Januszewska - Bajki. Hanna Januszewska - Bajki.
Hanna Januszewska - Bajki.
Biegaj, królewno, po liściach, póki możesz, bo już wywożą z parku pełne worki.
Taki październik. Taki październik.
Taki październik.
Królewna więc biegła, biegła, szczęśliwa i wolna, z wiatrem we włosach i nagle JAK się nie wyp^^W wywróci. Wstała, otrzepała sukienusię i rzekła, zeźlona:
Och, pieprzyć to. Właśnie, że będzie polityka, kościół i inne okropne rzeczy. Bo tak.
To jak to było? Poczciwy, starszy pan się tylko przejęzyczył i nie ma co na niego napadać? Nie chciał tego powiedzieć, miał na myśli coś zupełnie innego i wszystko wyjęto z kontekstu?
Karygodne są nadużycia dorosłych wobec dzieci, o których wciąż mówią media. Jednak nikt nie zwraca uwagi na przyczyny tych zachowań. Pornografia i fałszywa miłość w niej pokazywana, brak miłości rozwodzących się rodziców i promocja ideologii gender.
mówi arcybiskup. I dodaje , że:
Winne są także agresywne feministki walczące o prawo do aborcji, prawo do tworzenia związków osób tej samej płci i prawo do adopcji dzieci przez te osoby. Oraz edukacja seksualna.
Gdyż, uwaga, pozbawia ona dziecko wstydu. Ta edukacja, rozumiecie. A wstyd jest DOBRY.
Tym samym mądry, dobry pasterz zrobił to, co artysta Cerny. Tylko ze ten ostatni pokazał faka komunistom, nie dzieciom i zrobił to znacznie ładniej.
Fot. DAVID W CERNY REUTERS Fot. DAVID W CERNY REUTERS
Fot. DAVID W CERNY REUTERS
Artysta objaśnia dzieło:
Pomysł powstał z wkur***nia na probolszewickie praktyki Zemana naruszające zasady demokracji
I ja panu, panie Cerny, najgoręcej kibicuję. Jeszcze nigdy jeden gest nie wyraził zdania tak wielu, w tak licznych sprawach.
Tylko z kronikarskiego obowiązku wspomnę, że parówki rozpękły się wzdłuż, a puszki po piwie zostały mocno sponiewierane . W ogóle nie śmieszy mnie robienie cyrku z tragedii, a robienie cyrku pod szyldem badań naukowych i komisji ekspertów nie śmieszy mnie podwójnie. Ale ze smutkiem uznaje za mądre i słuszne słowa profesora Marka Chmaja, który mówi :
Pan poseł opowiada duby smalone. Ale nie można zakazać działalności nawet takiemu zespołowi (Macierewicza), który omija prawdę, bo w grę wchodzą wartości demokratyczne, czyli wolność mandatu poselskiego. Nie można jej ograniczać.
Jako komentarz nasuwa mi się tylko jedno. Otóż czytałam sobie niedawno to i tam jest taki fragment, kiedy Mistrz pisze, że kochana, wyprowadziłem na spacer naszego kota i ten kot:
Wczepił się w kamizelkę i łkał.
To cała ja. Wczepiam się i łkam. Tak, wiem, jak o mnie świadczy, że z całego tomu najlepiej zapamiętałam kawałek o kocie. Co ja poradzę, że tak doskonale pasuje na wszelkie okazje, no co.
Nie smućmy się, zaśpiewajmy Happy Birthday (20 października) jednemu z moich ulubionych brzydali, w którym kocham się od podstawówki i który tak pięknie się starzeje. Dojrzewa. Najlepszego dla Toma Petty, niech gra długie lata.
I, na koniec - omal z ostatniej chwili, ta wiadomość jest świeża, jak stokrotka w momencie, kiedy to piszę. Andrzej Sapkowski całe lata zarzekał się, odżegnywał i wybuchał szyderczym śmiechem na sugestię, że o Wiedźminie mógłby coś jeszcze, kiedyś tam stworzyć. Otóż zdecydowanie wolę, jak łamie się obietnice w ten sposób, niż kpi ze mnie w żywe oczy z plakatów wyborczych. Nie wierzyłam, prychałam pogardliwie i węszyłam grubszą ściemę (hahaha i jeszcze 404 strony, jak błąd 404, normalnie wszystko jasne, mryg, mryg, hahahah). Otóż - nie miałam racji. Informację potwierdziło wydawnictwo i wszyscy święci. Premiera ponoć już za rogiem.
No, chyba że to żart. No, chyba że to żart.
No, chyba że to żart.
Pewna młoda, zdolna graficzka (zrobiła mi nagłówek do Małych Szopów, śliczny, co?) mówi:
Dalej jestem podejrzliwa, kupię i się okaże że przez 500 stron stoi "HAAAHAHAHAA BITCHES"
No ba. Ale i tak wszyscy kupią. To do przeczytania, buzi.
-
Weź 8 zł i idź do apteki. Zmarszczki będą wypełnione a skóra napięta
-
Położna zdradza, co znajduje wewnątrz ciężarnych podczas porodu
-
7 przepisów dla zdrowych jelit, czyli jak zadbać o spokój brzuchaMATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Beata Kozidrak od lat nosi peruki i mocny makijaż. A jak wygląda bez? To rzadki widok
-
CCC wyprzedaje wygodne sandały. Skórzany model Lasocki zachwyca stylem
- Znajdziesz koty wśród pingwinów? "Musiałam sprawdzić rozwiązanie"
- Najpiękniejszy kolor szminki. Dodaje blasku i optycznie wybiela zęby
- Ksiądz nagle chwycił za mikrofon. "Za taki ślub to można zapłacić"
- Fronczewski poznał żonę w windzie. Ślub kościelny wzięli po 40 latach
- Te sukienki rządzą na weselach w 2023 roku! Maskują brzuch i boczki. TOP 3 modele z sieciówek w okazyjnych cenach