"Padasz na pysk, a pan leży, czeka na koszulę, obiad, majtki, gazetkę, papucie". Błędy, których nie chcesz popełnić w małżeństwie
1. Zawsze razem, wszędzie razem
Boże, jak my się kochamy! My się tak kochamy, że nie możemy bez siebie wytrzymać nawet w kiblu. Nawet w pracy. Nawet z matką na zakupach (a może właśnie tam najbardziej). My się tak kochamy, że świat wokół mógłby nie istnieć , mógłby zniknąć, jest nieważny, niech oni wszyscy spadają. Nie potrzebujemy przyjaciół, nie potrzebujemy znajomych. Rodzina? Sami dla siebie jesteśmy najlepszą rodziną. Ok, to piękna miłość. Ale ona, niestety, bardzo mi przykro, nie będzie trwała wiecznie. Na pewno nie w tym stanie, nie w tej intensywności, bo by człowiek po prostu zwariował. Tak się nie da. I jak już to szaleństwo minie (a w końcu minie, i to na pewno szybciej, niż się wam wydaje), to nagle się okaże, że nikogo wokół nie ma. Nie ma ani wspólnych znajomych, ani tym bardziej tych osobistych. Rodzina nie chce nas widzieć, bo przecież jesteśmy nie do zniesienia. I nagle się okaże, że jesteśmy na siebie skazani. A wcale już byśmy tego nie chcieli.
SZUKASZ SPOSOBU, BY NAPRAWIĆ SWÓJ ZWIĄZEK? TEN TEST POMOŻE ZDIAGNOZOWAĆ WASZĄ RELACJĘ>>>
2. Kochanie, ja to za ciebie zrobię
Boże, jak ja cię kocham! Ja cię tak kocham, że zaraz ugotuję ci obiad z pięciu dań i zrobię ci creme brulee na deser (kupiłam specjalny palnik nawet, w promocji, w sklepie Tchibo), a potem ci uprasuję wszystkie koszule, wypiorę majtki, zaceruję skarpetki, ogolę cię, wymasuję, laseczkę taką zrobię, że umrzesz z rozkoszy. No wszystko i zawsze, bo jesteś najważniejszy, najwspanialszy, najkochańszy, najmądrzejszy, naj, naj, naj...! Aha. A za 5 lat padasz na pysk, pan leży, czeka na koszulę, obiad, majtki, laseczkę, gazetkę, papucie. I bardzo trudno będzie go od tego odzwyczaić. Albo nawet niemożliwe. (Oczywiście to działa w dwie strony. Pani w ten sposób obskakiwanej też będzie trudno zmierzyć się z normalnością).
Cukru? A, poproszę Cukru? A, poproszę
Cukru? A, poproszę
3. Kochanie, ja to lepiej zrobię
Trochę się wiąże z powyższym, ale nie do końca. Sedno sprawy często dotyczy dziecka. Rodzi się i nie dajesz mu tego dziecka przewinąć, wykąpać, nie każesz wstawać w nocy, nie zostawiasz sam na sam. Wydaje ci się, że tylko ty umiesz się nim zająć, on na pewno uszkodzi, zepsuje, z rąk mu wypadnie, krzywo zapnie pieluchę. I się mężczyzna nie uczy (albo kobieta, ale rzadziej). Nie uczy się, to nie umie. A potem padasz na pysk, a dziecko tylko mama, mama, u ojca na rękach w ryk. On ma dwie lewe ręce, boi się, wkurza na wycie. Sorry, troszeczkę mu w tym pomogłaś?
4. Jestem zmęczona, nie idę z tobą do łóżka
Jeden dzień, drugi, trzeci. Mija tydzień, drugi, trzeci. Mija miesiąc, drugi, trzeci. Bez seksu. Bez przytulania. Bo jesteś zmęczona(y), masz kolejną fuszkę, bo wychodzisz z koleżankami, bo okres, bo migrena, bo się przejadłaś, bo musisz poćwiczyć z Chodakowską . Tłumaczysz sobie, że seks jest przereklamowany, że już się w życiu nakochałaś, że niech teraz inni. Ty masz dojrzały związek, ty masz dziecko, nie musisz. Srsly? Naprawdę ci się wydaje, że twój koleś też tak myśli? Naprawdę? Żebyś się kiedyś nie zdziwiła.
5. Niech będzie, nie mam siły się bić o pierdoły
Wolisz niebieskie kafelki? Niech będą. To nic, że niebieski to dla mnie najgorszy kolor świata. Wolisz w góry niż nad morze? Oczywiście. Kochanie, to nie ma znaczenia, że mam problem z kolanami i nie mogę chodzić po górach. Moje zdanie nie ma znaczenia. Ja chcę dla ciebie dobrze i najlepiej. Mi najbardziej na tobie zależy. Ustępujemy, bo nie chcemy się kłócić. Bo wydaje nam się, że to nie ma sensu, szkoda energii. Czasem rzeczywiście szkoda. Ale kiedy niebieska ściana, na którą patrzymy codziennie po przebudzeniu wzbudza u nas odruch wymiotny, to może jednak warto? I czy nie będzie nam przykro, kiedy po jakimś czasie w ogóle przestaną nas pytać o zdanie? Bo przecież i tak zawsze zgodzimy się na wszystko "dla dobra sprawy"?
SZUKASZ SPOSOBU, BY NAPRAWIĆ SWÓJ ZWIĄZEK? TEN TEST POMOŻE ZDIAGNOZOWAĆ WASZĄ RELACJĘ>>>
6. Sam się domyśl
Boże, jak on nic nie rozumie. No nic. Ja bym na przykład chciała dostać kwiaty czasem, ale jemu to nigdy do głowy nie wpadnie. Albo chciałabym, żeby zabrał mnie na wycieczkę - niespodziankę do Rzymu. Albo chciałabym kochać się zupełnie inaczej. Albo wysyłam mu smsa, z buziaczkiem, a on nic. Nic zupełnie. To się obraziłam, bo dlaczego nie? Spektakularnie milczę, niech się martwi. A on udaje, że nie wie, o co mi chodzi. Jak on może tego nie wiedzieć? Przecież znamy się nie od dziś! Akurat. Pewnie. Siedzi w twojej głowie i śledzi wszystkie pokręcone myśli. Chcesz czegoś - powiedz. Albo nie rób scen.
-
Zapomnij o szortach, teraz nosimy jortsy. Jak wyglądają najmodniejsze spodenki na lato 2023?
-
Salma Hayek bez makijażu i w samym szlafroku. Fani w szoku: "O mój Boże"
-
Dzień dziecka powinien być każdego dnia. Jak okazywać wsparcie dzieciom na co dzień, nie tylko od święta?MATERIAŁ PROMOCYJNY
-
"Pogromca zmarszczek" na wyciągnięcie ręki! Wystarczy ci 10 złotych
-
Najgorętsze buty tego sezonu w stylu Sochy od 44,99 zł! Wakacyjne perełki z Renee, Zary i CCC
- 3 znaki zodiaku nie muszą grać na loterii. Czeka je niespodzianka
- Horoskop dzienny 7 czerwca. Co może się wydarzyć w środę? [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]
- Poznaj znaczenie swojej daty urodzenia. Może wiele mówić o charakterze
- Wsmaruj i zostaw. Bezbolesny trik na "wąsik" działa lepiej niż plastry
- Objawy alergii a zwolnienie lekarskie. Kto może je uzyskać?