Błyszcz! Tańcz! Baw się! Sylwestrowe stylizacje testowane na zwykłym człowieku

Stało się - zostałam szafiarką i modelką. No cóż: ubrania są dla wszystkich ludzi, nie tylko szczupłych i pięknych. Pomijając mój brak naturalnych predyspozycji muszę przyznać, że sesja, podczas której testowałam sylwestrowe kreacje, to była świetna zabawa. Zobaczcie efekty!

Efekty są bowiem zasługą dwóch osób: stylisty Marcina Jana Wojciechowskiego oraz Agaty i jej fotograficznego talentu. Modelka starała się wciągać brzuch i nie chichrać głupio (nie zawsze się udawało) oraz słuchać sugestii Stylisty i Fotografki. Moje ulubione komendy to:

- Uważam, że powinnaś pić lewa ręką.

- A teraz zrób nogi tak głupio - jak szafiarka.

Sami widzicie: nie było łatwo. Ale za to wesoło, co traktuję jako dobry omen sylwestrowy. Nie wiem tylko w których ciuchach iść - bo moim zdaniem wszystkie stylizacje są wporzo. Możecie w komentarzach wskazać swoją ulubioną. Ich dodatkową zaletą jest to, cena pojedynczej sztuki w sklepie Kuki to od 30 do 120 zł. Czyli da się: tanio i fajnie. I nie będzie szkoda zalać (się) szampanem...

Pora ruszyć się z kanapy - party time!

No dobra, ale ta sukienka...

...nie dopina mi się na plecach!

Czy mnie to zirytowało? Ależ skąd!

Bo miałam w co się przebrać!

Łyczek szampana

Jeszcze jeden...

Chwila relaksu w parterze

OK, to będzie dłuższa chwila...

Ale już wracam do formy, jak dama!

I już w pełni glamour życzę Wam świetnej zabawy na Sylwestra!

Dziękuję, było wspaniale!

Stylizacja: Marcin Jan Wojciechowski

Zdjęcia: Agata Połajewska

Ciuchy: Kuki Shop

Obrazy: Marcin Kowalik

Więcej o: