FochWideo: Ona wchodzi do kin i Wy też tam idźcie!

Wielkie Święto Zakochanych Pyszczków! A gdzież przyjemniej spędzić ten wieczór, jak nie w kinie? Trzymając się za rączki i kolanka, pijąc sobie z dziubków słodkie słóweczka, całuski wymieniając i piękny filmik o miłości oglądając...

Czy może być jeszcze bardziej słodko i misiowo? Może, uwierzcie mi na słowo, nie będę jednak tego udowadniać. W okolicach Walentynek dystrybutorzy kinowi dwoją się i troją, byśmy mogli ten romantyczny wieczór spędzić w objęciach kinowego fotela. Pojawia się wówczas sporo lukrowanych komedii romantycznych, które pokazują niezwykle skomplikowane perypetie miłosne superprzystojniaków z długonogimi cycatkami.

Co kto lubi. Ja czasem dla odmóżdżenia lubię przyjąć tę dawkę optymizmu. Ale moja tolerancja jest często wystawiana na próbę. Cenię dobre, ciekawe filmy o miłości , które jednak od komedii romantycznych dzieli wielki i głęboki rów smutku i wylanych łez.

Którą z pań będzie jego ONĄ? Tak... Właśnie o tym jest ten filmKtórą z pań będzie jego ONĄ? Tak... Właśnie o tym jest ten film Którą z pań będzie jego ONĄ? Tak... Właśnie o tym jest ten film Którą z pań będzie jego ONĄ? Tak... Właśnie o tym jest ten film

Nie znoszę natomiast sztucznego pompowania sal kinowych naiwnymi ludźmi, którzy łapią się na lep komedii romantycznych, a potem wychodzą rozczarowani, bo dostali po głowie smutnym dramatem o miłości, w którym były dwie (słownie: DWIE) sceny, przy których można się półgębkiem uśmiechnąć - więc komedia, tak? "Zakochany bez pamięci" , "500 dni miłości" - czy naprawdę ktoś uważa te filmy za KOMEDIE??? Może środek ciężkości mego poczucia humoru jest w jakimś nieosiągalnym miejscu i stąd problem...

No ale, Kochani, kto pójdzie na dramat w Święto Czerwonych Serc? Dlatego zapewne najnowszy film Spike'a Jonze'a wchodzi do kin jako "love story". Bo gdyby wchodził jako "dramat, który nas czeka już za parę lat, usuwajcie konta z fejsa i uciekajcie daleko od technologii" - to kto by na to poszedł?

Specjalnie dla Was ja i RedNacz obnażamy prawdziwe oblicze tego arcydzieła. Nie, to nie ironia. Naprawdę uważamy ten film za doskonały. Dlaczego? Tego TEŻ dowiecie się z naszej najnowszej FochProdukcji!

 

Z okazji Święta Zakochanych warto pokochać nasz kanał !

Więcej o: