Pięć rzeczy, które poprawiły mi humor w tym tygodniu
1. Veronica Mars (Uwaga, SPOILERY!)
Nadeszła, nadeszła wyczekiwana długo premiera pełnometrażowej Ronnie! Wraz z gronem znajomych, z którymi od lat kochamy się w Robie Thomasie i jego bohaterach urządziliśmy sobie małą premierę z wyświetlanym z rzutnika filmem. Niestety nie obeszło się bez zgrzytu, bo legalna kopia, do której mieliśmy prawo jako WSPIERACZE projektu, nie chciała działać. Warner Bros zresztą zachowuje się w tej sprawie bardzo ładnie i zwraca pieniądze tym, którzy mieli problemy z pobraniem filmu via Flixster. Na szczęście zupełnie nielegalna kopia działała jak złoto, więc uznajmy, że jesteśmy kwita. Projekcja przebiegła bez dalszych zakłóceń, #teamPiz, #teamLogan i #teamDick - tak, taki #team też mamy - były tym razem wyjątkowo zgodne. Zjednoczyła nas radość, że nikt nie wpadł na chory pomysł, by przywołać postać Duncana, tfu!
No dobrze, długo to odwlekałam i odwracałam uwagę od meritum, ale teraz już muszę napisać. Film jest niedobry. Kiepski, pełen dziur scenariusz i mocno naciągana intryga (prawie jak w drugim sezonie serialu...), i... i tak bawiłam się świetnie! Jako fanka czuję się dopieszczona (to był świetny pomysł, by oglądać ten niedobry film w takim towarzystwie, które cieszy się każdym małym przebłyskiem błyskotliwości, a na błędy przymyka oko), dostałam dokładnie to, o czym marzyłam.
TERAZ MEGA SPOILERY!
Większość TEGO jest na poniższym filmie (podłe internety WSZYSTKO spiracą) - ja tę krótką scenkę widziałam już ze sto razy. I nie mam dość. Ale jeśli zamierzacie obejrzeć cały film, to ani się ważcie odpalać - po co psuć sobie przyjemność?
2. Dean Pelton rapuje
"VM" nie jest jedynym wyznawanym przeze mnie serialem, od kilku lat moje serce należy też do meta-rozrywkowego "Community" . Wiele by mówić o wzlotach i upadkach serii oraz powodach, dla których to jedna z najbardziej finezyjnych serialowych rozrywek. W poprzednim odcinku, oprócz przezabawnego gościnnego występu twórcy "Breaking Bad" Vince'a Gilliana (to jedna z uroczych cech "Community" , że tworzy szkatułkowe konstrukcje i gęsto tkane siatki odniesień), na łopatki rozłożył mnie rap dziekana. Grający tę niebywale przewrotnie skonstruowaną postać Jim Rash jest znakomitym aktorem i scenarzystą (nominowanym m.in. do Oscara za scenariusz "Spadkobierców" ), ale widzę go też jako prawdziwego O.G. Zobaczcie sami, ja się przewracam za każdym razem. Ten łagodny początek i narastająca furia (oraz absolutnie absurdalne przebranie)...
Ktoś mądry wpadł na pomysł, by podłożyć pod to beat. Efekt jest druzgocący.
3. Adam Buxton o Davidzie Bowie
Nikt chyba nie wątpił, że nie zabraknie Davida w tym zestawieniu? Pewien sympatyczny kolega podesłał mi (z dużym wyczuciem mych potrzeb) w poniedziałkowy poranek link do dwugodzinnej audycji z brytyjskiej rozgłośni BBC 6 Music. Jest to czyste złoto! Autor z fantazją (owszem, czasem rozmija się z prawdą), humorem, ale i niebywałą erudycją prowadzi słuchaczy przez dzieje kariery Bowiego oraz swojej osobistej historii fana. Dla wielbicieli Bowiego jest tam mnóstwo bardzo wartościowego materiału: rzadkie wykonania, zapomniane juwenilia, ciekawe fragmenty wywiadów. Dla reszty słuchaczy to po prostu świetnie opowiedziana, ciekawa historia z mnóstwem dobrej muzyki i kilkoma żartami. Polecam!
4. Bradley Cooper udowadnia, że DA SIĘ
Ten filmik ma trzy zalety: pojawiają się w nim sami superfajni i utalentowani ludzie (Louis C.K., Stephen Merchant, Bradley Cooper, Seann Penn), oprócz dwóch ton ironii zawiera bardzo krzepiące przesłanie, a w finale zaczerpniętym z filmu "American Hustle" leci świetna piosenka Bowiego. Twarz sama się uśmiecha.
5. Jakim typem tancerki jesteś?
Tu nie ma co wyjaśniać. To trzeba obejrzeć i szczerze odpowiedzieć na pytanie. (Harda sztuka łamane na instruktorka fitnessu). Idę szukać parkietu.
-
Gwiazda "Hotelu 52" na castingu do talent show. Jurorzy niezadowoleni
-
Zmiel i połącz z wodą i drożdżami. Borowiki wyrosną na twoim parapecie
-
Wielu młodych Polaków ma ten problem. Rozwiązanie jest prosteMATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Jak zaoszczędzić na ogrzewaniu? Sięgnij po folię bąbelkową
-
Tak ładnych zestawów w Lidlu dawno nie było. Już za 32,99 zł. Perełki także w Kiku i Sinsay
- Monnari zaskoczyło! Niebanalny żakiet 60% taniej. Modne modele też w Ochnik i Reserved
- Co na brud w pępku? Weź 10 zł i pędź do apteki. Wystarczy kilka kropel
- Kobiecy sweter z wyprzedaży Top Secret. Ukryje mankamenty sylwetki i ogrzeje jak koc. Podobny w H&M, Renee
- Najmodniejsza torebka sezonu teraz w Monnari 60% taniej. Zabierzesz ją wszędzie. Od 39,99 zł w House i Puccini
- "Będzie pani zadowolona". Raczej wątpię! Na samą myśl o remoncie robi mi się słabo