W ostatniej naszej fochowej produkcji zmierzyłyśmy się z tematem: jak faceci podrywają kobiety . Ci, którzy traktują internetowe porady jak wyrocznię, mogą mieć problemy w tej materii. Wasze utyskiwania, że porady przez nas prezentowane są bzdurne, spacyfikować można jednym prostym komunikatem: to wszystko były porady znalezione w przepastnych przestrzeniach internetu i zgadzamy się w całej rozciągłości, że można je sobie wszystkie umieścić w miejscu, gdzie światło nie dochodzi.
Okazuje się jednak, że my kobiety mamy jeszcze bardziej pod górkę. Dobre rady, które serwują źródła równie wiarygodne, co w przypadku wskazówek dla panów, mają wymiar mocno ambiwalentny. Ich wewnętrzna sprzeczność może wpłynąć na to, jak jesteś postrzegana - a to ma bezpośrednie przełożenie na sukces (lub sromotną klęskę) podrywu. Jeśli nie chcesz zatem wyjść na osobę cierpiącą na rozdwojenie jaźni, zastanów się nim z nich skorzystasz.
Koniec końców - lepiej wyjść na dwubiegunową wariatkę, niż gdyby się miało okazać, że jesteś łatwa, no nie?
Zachęcamy (ale nie nachalnie) do subskrybcji naszego kanału !
