Miss Olgu Foch-Story: w czym na ślub i wesele?
Rozmawiają:
Miss Olgu: Dziś porozmawiamy z Natalią o ślubach!
Natalia Kędra: Yay! Widzę ogromny entuzjazm.
MO: Nie będzie to o sukniach ślubnych, ale o tym, w co ma się ubrać gość weselny - zwłaszcza jeśli za oknem jest miliard stopni. Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to kostium kąpielowy...
NK: Na Shopstory udzielaliśmy już takich porad , ale może brakuje nam bardziej osobistej perspektywy. Co Ciebie - jako gościa - najbardziej uwiera?
MO: Stanik! To znaczy trochę żartuję, ale tylko trochę. Jak jest gorąco to on wrzyna mi się w skórę.
NK: Stanik nie jest tu pozycją obowiązkową. Zależy tradycyjnie - od gabarytów i konstrukcji sukienki.
MO: Do jakich nie musimy zakładać biustonoszy przy miseczce C?
NK: Symbolicznej miseczce C, bo brafitting odwrócił te pojęcia do góry nogami. Ale zakładając, że jest to sukienka posiadająca minimum konstrukcji w okolicy biustu - odpuszczamy. Ale ja tu widzę też inny problem: w przedziale wiekowym 25-40 spędzamy na weselach pół życia, przynajmniej w tzw. sezonie.
MO: To prawda.
NK: Trudno jednak mieć szafę wyładowaną po brzegi modą wizytową.
MO: Przecież nie pójdziesz dwa razy w tej samej sukience na wesele w rodzinie, gdzie cię już w niej wcześniej widzieli! Tutaj trochę ironizuję, ale wiem o takich sytuacjach.
NK: W dodatku najczęściej odpada czerń - bo smutna i nie pokazuje, jak się cieszysz z nowej komórki społecznej.
MO: A bieli nie można, bo panna młoda.
NK: Oba te anty-kolory jednak przejdą, jeśli mądrze je wystylizujemy.
MO: To poproszę o poradę jak to zrobić. W piątek idę na ślub właśnie...
NK: Czerń może być w na przykład w długiej sukience w stylu boho. Wtedy cała stylizacja powinna być zwiewna, romantyczna - może jakiś kwiat we włosach. Biel - w klimacie retro, w połączeniu z inną barwą albo czernią. A kupujesz sukienkę czy szukasz we własnej szafie?
MO: Szukam w szafie. Mam w sumie jedną, która będzie się nadawała, ale nie wiem czy nie jest ona zbyt szalona.
NK: Hmm, w typie Desigual? Jaki jest problem?
MO: Raczej typ hinduskiej sukni, chociaż też nie. Sukienka na ramiączkach, do ziemi i bardzo wzorzysta.
NK: Jeśli nie jest to sari, to nie widzę problemu. Jeśli Twoja suknia wydaje się zbyt etno - zgaś ją dodatkami. Nie będzie wyglądała w stylu "party na plaży", jeśli dorzucisz sandałki na obcasie i małą kopertówkę.
MO: Kopertówka tak, sandałki na obcasie już nie. Nie umiem chodzić na obcasach - założę balerinki albo japonki. Ale te ostatnie to też nie jest przykład elegancji...
NK: No tak, wesele sprawia poważne problemy obuwnicze. Japonki bardzo odradzam. Byłoby plażowo. Lepsze będą baletki, ale generalnie Oldze i czytelniczkom, które szpilek nie tolerują, mogę polecić sandałki na słupku - choćby małym. Potrafią być bardzo eleganckie i są modne.
MO: Czyli balerinki będą grane i teraz kolejna rzecz. Gołe plecy i spory dekolt - czy powinnam zakryć?
NK: Czyli wracamy do problemu bielizny. Hmm, to zależy od intensywności tańca. Najgorszym - podkreślam najgorszym - faux pas byłoby tzw. nipple slip czyli wyskakujący zza dekoltu sutek. Ale sukienka na ramiączkach z dużym dekoltem na plecach praktycznie wyklucza opcję biustonosza.
MO: Hahaha. Ja tańcząca nie jestem, ale bardziej chodzi mi o kościół. Nie chciałabym nikogo urazić swoją golizną. Czy powinnam przykryć się szalem?
NK: Problem kościoła akurat łatwo rozwiązać - krótki żakiet albo szal.
MO: O i o to mi chodziło. Wezmę ze sobą szal.
NK: Osobiście jest zwolenniczką raczej pierwszej opcji - jako że śluby najczęściej odbywają się w dzień - ale szal również będzie dobry.
MO: Natalia, wskazałaś mi małe zabiegi, z których skorzystam na bank. Wcześniej rozmawiałyśmy "poza kamerą", że ty również wybierasz się niedługo na ślub. Masz już przemyślaną kreację?
NK: Owszem, to już drugi raz w tym sezonie. Przy okazji pierwszego czułam się zbyt "zrobiona", więc teraz szukam innej opcji i mam przeciwny problem niż ty.
MO: Czyli?
NK: Kupiłam dziewczęcą sukienkę, która posłuży mi także na inne okazje, ale mam obsesję, że jest zbyt "dzienna". Ostatnio widziałam w niej dziewczynę na Placu Defilad. W "biały dzień"!
MO: Hmm, a dodatki nie robią jej bardziej nocną?
NK: Tak trzeba będzie zrobić. Ja się szpilek nie boję, ale będę musiała podejść ambitnie też do fryzury. W takim wypadku muszę wybrać upięcie, byle nie nalakierowane i pretensjonalne.
MO: A jakiego koloru jest sukienka?
NK: Mocno zielona. Wiadomo, nadzieja.
MO: Hahaha. Myślę, że gdybym kupowała sukienkę specjalnie na ślub/wesele to zdecydowałabym się na jednokolorową. To gwarantuje większe możliwości z dodatkami i może się okazać, że z jednej sukienki zrobią się trzy kreacje.
NK: Aktualnie trendy są również wszelkiego typu "marmurki" naśladujące akwarele - tu kolorystyka dodatków jest jeszcze bardziej dowolna. Ale tak - to dobra rada. Kupując sukienkę na tę okazję, zadbajmy o to, żeby nie była w 100% weselna. Odrobina wyobraźni i możemy mieć kreację zupełnie uniwersalną.
MO: Kilka lat temu miałam kilka wesel w rodzinie w jednym roku. Powiem szczerze, że obroniłam się właśnie dodatkami. Opaska z piórkiem, malutki kapelusik, broszka, perełki - chociaż to podobno szatan.
NK: Brawo! To jest prawdziwie weselny entuzjazm. Myślę, że perełki nawet nie zaszkodzą.
MO: Pamiętajcie więc miłe panie, żeby nie inwestować kasy w kilka sukienek, a kupić jedną, którą będziecie mogły zmieniać dodatkami. Postarajcie się też, żeby biustonosz nie wystawał spod sukienki/bluzki.
NK: Ja tu reprezentuję Shopstory, więc namawiać do oszczędności nie będę! Ale polecam kupować mądrze i myśleć o uniwersalności kreacji.
MO: Silikonowe ramiączka to też nie jest to, co powinno być widoczne...
NK: Nie wypada też wyglądać zbyt wystawnie - nie chcemy przyćmić panny młodej albo równać się z ciotką z Las Vegas.
MO: Otóż to. Chyba, że nie lubicie panny młodej... My z Natalią wybierzemy z naszej bazy rzeczy nie ze względu na cenę, ale na uniwersalność, a Wy potraktujcie to tylko jako przykład.
NK: I miłego weselingu! Nawet jeśli przy dźwiękach disco (polo)!
Shopstory Fot. Shopstory
Fot. Shopstory
Wystarczy kliknąć w zdjęcie, by przejść na stronę produktu. Możesz zaczerpnąć tam więcej informacji o ofercie. Jeżeli się zdecydujesz, możesz od razu dokonać zakupu w sklepie partnerskim, do którego zostałaś przekierowana.
-
Zmieszaj kroplę z porcją kremu. Domowy sposób na zmarszczki
-
Modelka plus size zdjęła stanik. Chciała pokazać, jak zmieniają się piersi
-
Problem suchości oka - czynniki i przyczyny. PODCAST [Materiał promocyjny]MATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Wiosenna perełka na wyprzedaży w Mohito. Sukienka idealna na Wielkanoc. Podobne w HM i Zarze
-
3 modne rzeczy, które trzeba mieć w szafie w tym sezonie. Z nich wyczarujesz przepiękną stylizację!
- Próbuje żyć jak Kim Kardashian. Wydała ponad 1,1 mln funtów
- Jak pozbyć się cieni pod oczami? Domowe triki, które nic nie kosztują
- Mieli wesele w stylu Harry'ego Pottera. Tiara przydziału usadzała gości
- Chciała mieć modne paznokcie. Efekt końcowy ją załamał. "O Boże, jak to zdjąć"
- Pamiętacie Bożenkę z "Na dobre i na złe"? Jungowska zmieniła branżę