10 męskich fochów na damską garderobę

To, co w modzie podoba się kobietom, przez mężczyzn bywa krytykowane. Paradoks polega na tym, że modę w dużym stopniu kreują mężczyźni - uznani projektanci, więc wiecie co, panowie? FOCH!

Postanowiłam podpytać moich kolegów, co im się nie podoba w naszej kobiecej garderobie. Wiadomo, ile osób - tyle opinii, dwóch panów nawet się posprzeczało o jedną rzecz, a o jaką to wam zaraz powiem. Może byłoby mniej odpowiedzi, gdyby nie redaktor Sosin , która przyszła panom z pomocą i podrzuciła link do tego tekstu.

Po prostu koledzy nie potrafili nazwać niektórych ubrań, ale obejrzeli obrazki i dali upust swojej nienawiści do różnych modnych ciuszków. Niektórzy panowie stwierdzili, że oni to w ogóle nie patrzą, w co jesteśmy ubrane, bo przecież powinnyśmy chodzić nago, a uwagę to oni zwracają na biust i "inne".

'walonki'"walonki" Fot. 1.bp.blogspot.com Fot. 1.bp.blogspot.com

Pora przedstawić te ohydy, które w mniemaniu moich kolegów nie powinny nigdy powstać. Nie ukrywam, że bardzo jestem ciekawa opinii naszych fochowych chłopaków. Wiem, że jest was tutaj coraz większa gromada. Dziewczyny, wam zalecam głęboki oddech i coś na rozluźnienie, bo się zaraz okaże, że wy też brzydko się nosicie. Na końcu i ja się przyznam, które przewinienie jest mi bliskie.

moda.net.commoda.net.com Fot. moda.net.com Fot. moda.net.com

1. Buty Emu - faworyt na liście męskiego hejtu. Chłopcy nazywają je potocznie walonkami i twierdzą, że nawet najpiękniejsza kobieta wygląda w nich jak "Koszmar z Ulicy Wiązów".

2. Baskinka i wysoki stan - tutaj koledzy mieli problem z nazwaniem "problemu". Zwłaszcza dziwne słowo "baskinka" budziło opór. I zdecydowaną niechęć.

3. Kaszkiety - co to ma być? To jest męskie nakrycie głowy, a wy sobie robicie tym wyłącznie krzywdę. Kapelusz załóż, a nie za chłopa się przebierasz.

4. Koturny , a już w szczególności trampki na koturnie . Wyglądacie w nich jak potwór Frankensteina. On miał takie dziwne buty.

5. Balerinki - tutaj kolega Misiek wiedział, czy może grozić ten hejt "DOBRA w końcu powiem to publicznie! Dziewczęta nie noście BALERIN - to jest absolutny koszmar wizualny. I tym sposobem naraziłem się 90% kobiecej populacji. Te nieszczęsne baleriny wyglądają jak obuwie dla kaczek".

6. Elastyczne podkolanówki i elastyczne "stopki" - nazywane potocznie przez kolegów antygwałtkami...

7. Dresy udające piżamę, do tego kok, który jest kołtunem , a wy (kobiety) to nazywacie artystycznym nieładem. Ohyda do kwadratu. Noście dresy, dresy są fajne, ale to coś co udaje piżamę to bleee.

8. Obcasy - tak, drogie panie, nie każdy mężczyzna lubi widok damskiej nóżki na obcasie.

9. Bielizna wyszczuplająca - "nie powinniśmy wiedzieć o istnieniu takiego tworu. Wypieram istnienie wielkich gaci" .

10. Perfumy i tandetny makijaż - no czasami jak zlejecie się jakąś perfumą, albo naładujecie podkładu, cieni do powiek i szminki to wyglądacie paskudnie i czuć od was tandetę.

gorteks.com.plgorteks.com.pl Fot. gorteks.com.pl Fot. gorteks.com.pl

Czytając wypowiedzi moich kolegów pomału liczyłam, że nic z mojej garderoby nie znajdzie się na tej szczególnej liście. Pomyliłam się. Noszę wyszczuplającą bieliznę, a w szafie mam parę balerin , chociaż rzadko w nich chodzę, bo mi stopa wypada. Nie wiem, jak to jest z tym ostatnim punktem. Ciężko mi powiedzieć, czy zlewam się perfumą tak, że niektórzy mdleją od jej zapachu. Mimo wszystko mam nadzieję, że nie. Z makijażem raczej nie mam problemu, bo go praktycznie nie stosuję.

Na koniec powiem wam, co mi się bardzo nie podoba w kobiecej garderobie. Nie lubię bardzo krótkich spódniczek i sukienek, które kończą się nad samą "panią". Sorry dziewczyny, ale nie jest to seksowne. Brakuje mi w tym jakiejś tajemnicy, którą skrywa każda z nas.

A teraz, do biegu, gotowi, start! Piszcie czego nie lubicie w damskiej garderobie. Męską obgadamy następnym razem.

Więcej o: