"Wspólne mieszkanie to nie tylko mizianie się pod kołderką, to również opłacanie rachunków i sprzątanie toalety". Kompromisy w związku
Będąc nastolatką marzyłam o miłości, wiecie, takiej jednej, wielkiej i na wieki wieków aż po grób. Widziałam oczami wyobraźni, jak wspaniale żyje nam się pod jednym dachem. Wiecie, o czym mówię -przykładowy domek z białym płotkiem. Przecież miłość jest najważniejsza i ona wszystko załatwi! Pewnie mi się nawet wydawało, że miłość sama posprząta mieszkanie, wyrzuci śmieci i ugotuje obiad. No niestety, tak super to nawet w komediach romantycznych nie bywa.
www.tapeciarnia.pl www.tapeciarnia.pl
www.tapeciarnia.pl
Po latach, gdy zamieszkałam z ukochanym, w wielu kwestiach musiałam iść na kompromis, chociaż nie zawsze mi się to podobało.
Wspólne chodzenie spać i wspólne wstawanie z łóżka
Ciężko o kompromis, jeżeli jesteś słowikiem, a partner sową. Możesz oczywiście zasypiać na kanapie udając, że nadal słuchasz co on do ciebie mówi, albo że oglądasz film, który on dla was wybrał na ten wieczór. Z kolei rano możesz leżeć z otwartymi oczami, gapiąc się w sufit i czekać, aż partner się obudzi. Możesz też zupełnie to olać i być sobą. Wstajesz wcześniej niż on? To poczytaj sobie książkę, albo weź sobie ciepłą kąpiel i wróć do niego do łóżka pachnąca i świeża. A wieczorem, kiedy on w końcu przyjdzie do łóżka to nie złość się, że cię obudził. Seks na śpiocha to wcale nie najgorsza z rzeczy na świecie. Może i będziesz na początku lekko zaspana, ale to tylko na początku...
SZUKASZ SPOSOBU, BY NAPRAWIĆ SWÓJ ZWIĄZEK? TEN TEST POMOŻE ZDIAGNOZOWAĆ WASZĄ RELACJĘ>>>
Sprzątanie
Jeżeli obydwoje jesteście pedantami, to raczej nie będzie problemu ze sprzątaniem. Jak obydwoje lubicie bałagan to też będziecie mieć dobrze. Nikt nie będzie sprzątał, chyba, że odwiedzi was któraś z mam i dostanie zawału serca. Najgorzej mają te pary, w których jedno jest bardziej porządnickie od drugiego. Będziecie się kłócić o bałagan, będziesz się irytować rozwalonymi na środku pokoju skarpetami, albo walającymi się po całej łazience kosmetykami. Oczywiście możesz być gosposią swojego partnera i sprzątać po nim wszystko ale jak kiedyś pękniesz i zaczniesz na niego krzyczeć, że jest brudas i bałaganiarz to nie zdziw się, że on będzie się na ciebie patrzył jak na wariatkę. Nie dając mu wcześniej możliwości wykazania się w sprzątaniu sprawiłaś że wymazał z głowy ten rodzaj obowiązków domowych. Jak cię stać na pomoc domową to ją po prostu wynajmij i wszyscy będą zadowoleni.
Zakupy
Nie musisz zabierać partnera za każdym razem, kiedy wybierasz się do centrum handlowego. Nie bój się, nic mu się nie stanie jak zostanie sam w domu i porobi sobie to na co ON będzie mieć ochotę. Co do zakupów spożywczych, jeżeli partner nie wie na co ma ochotę (tak, czasami patrzymy na półki w sklepie i nie wiadomo co kupić), to wkładaj do koszyka produkty pod siebie. Jak nie będą mu w domu pasowały to niech idzie sobie sam raz jeszcze do sklepu i kupi co chce.
Posiłki
Wspólne jedzenie posiłków jest miłe. Wspólne gotowanie też jest miłe... a może i nie? Jeżeli lubisz być sama w kuchni, to powiedz to wprost. Wytłumacz, dlaczego nie lubisz obecności drugiej osoby w tym pomieszczeniu podczas gotowania. Może nie lubisz czyjejś obecności w kuchni podczas gotowania, ale pewnie już podczas sprzątania po gotowaniu to by ci się jakaś pomoc przydała. Dziwne to nie jest, tylko zamiast strzelać focha, że partner się nie domyślił, poproś go o pomoc.
Granie w grę
Twój partner uwielbia grać na komputerze albo na konsoli, a ty tego nie lubisz. Znajdź sobie po prostu jakieś zajęcie na ten czas i nie susz mu głowy, że zamiast z tobą rozmawiać, on gra w grę. Wyobraź sobie, że czasami druga osoba nie ma ochoty na rozmowę, bo nie ma. Ta osoba cię nie olewa, ani mniej kocha, ona po prostu chce pobyć sama ze sobą i ma do tego prawo, zwłaszcza w swoim/waszym domu. Dlaczego swoim/waszym? Ano dlatego, że czasami musimy poczuć się, że to jest TYLKO NASZEEEE. Podświadomie wiemy, jak jest naprawdę, ale potrzeba posiadania WŁASNEGO miejsca jest równie ważna. Granie w grę można zastąpić oczywiście każdą inną czynnością, łącznie z dłubaniem w nosie, albo gapieniem się przez okno. Po prostu pod wspólnym dachem człowiek też potrzebuje pobyć czasami sam ze sobą.
SZUKASZ SPOSOBU, BY NAPRAWIĆ SWÓJ ZWIĄZEK? TEN TEST POMOŻE ZDIAGNOZOWAĆ WASZĄ RELACJĘ>>>
Przygotowałam tylko pięć punktów, w których ja musiałam iść na kompromis. Nie powiem jednak, którą stroną jestem, bo muszę zachować trochę prywatności tylko dla siebie. To, że pisałam z poziomu kobiety via męski partner nie znaczy nic poza faktem, że jestem kobietą i tak łatwiej było mi po prostu pisać. Pewnie znajdzie się jakiś komentarz, albo i cała masa na temat tego, że inni to sobie czytają w głowach i nie mieli takich głupich problemów. Nasza miłość jest lepsza niż twoja. Moja teza nie jest z kosmosu, powstała w oparciu o komentarze pod tekstem Rączki . Ludzie wiedzą lepiej jak trzeba żyć i w ogóle to mają lepsze życie. No, to teraz piszcie mi szybko na jakie kompromisy szliście i czy daliście radę w nich wytrzymać.
-
Zapomnij o szortach, teraz nosimy jortsy. Jak wyglądają najmodniejsze spodenki na lato 2023?
-
Salma Hayek bez makijażu i w samym szlafroku. Fani w szoku: "O mój Boże"
-
Dzień dziecka powinien być każdego dnia. Jak okazywać wsparcie dzieciom na co dzień, nie tylko od święta?MATERIAŁ PROMOCYJNY
-
W tej modnej kurtce przechodzisz całe lato! Rozenek i Wieniawa już mają ją w swojej garderobie
-
Kiedy przycinać piwonie? Termin jest kluczową kwestią, aby pięknie kwitły
- Dlaczego lepiej nie obierać truskawek? Szypułki to witaminowa bomba
- Zdradziła triki na "najlepszy sen na świecie". Jej sposoby zaskakują
- Jak się pozbyć cellulitu? Zrób to podczas kąpieli. Skóra odzyska jędrność
- 3 znaki zodiaku uchodzą za leniwe. Nie przepracowują się i lubią się obijać
- Horoskop dzienny 6 czerwca. Co może się wydarzyć we wtorek? [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]