Dominika zaproponowała, że chciałaby pisać dla Focha o wypiekach. Na co dzień prowadzi cukiernię , więc na ciastach, ciastkach, tortach, bezach i kremach zna się jak mało kto. A przynajmniej lepiej niż my. Żeby nie miała za łatwo na początek zaproponowałyśmy jej wyzwanie: miała stworzyć ciasto lub ciastko dla kogoś, kto jest na diecie, ale takie, żeby nie wyglądało na lekkie, zwiewne i dietetyczne. Miało sprawiać wrażenie tuczącego i niezdrowego, i najlepiej mieć krem czekoladowy, ale bez cukru! Dominika zaproponowała babeczki czekoladowe z malinami, które w tajemniczy sposób zniknęły w mniej-więcej pięć minut po uwiecznieniu ich na poniższych zdjęciach.
Fot. Natalia Sosin Fot. Natalia Sosin
Fot. Natalia Sosin
Babeczki nie mają w sobie cukru i mają najmniej tłuszczu jak się da. Do tego są na zdrowszej mące pełnoziarnistej (można zrobić je także na mące orkiszowej), która ma niższy indeks glikemiczny. A wyglądają (i smakują!) bardzo zacnie. Jak je zrobić w domu?
Babeczki czekoladowe z kremem i malinami
200 g mąki orkiszowej lub pełnoziarnistej
2 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody oczyszczonej
2 jajka
300 ml jogurtu 0%
140 g ksylitolu
3 łyżki oleju
2 szklanki malin
Na krem:
2 opakowania serka Philadelphia light
100 g ciemnej czekolady bez cukru
2 łyżki ksylitolu
W jednym naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, ksylitol. W drugim naczyniu mokre: roztrzepane jajka, jogurt, olej. Połączyć zawartość naczyń, mieszać do połączenia składników. Dodać maliny, jeszcze raz wymieszać.
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, do nich nałożyć ciasto do 3/4 wysokości. Piec w temperaturze 180 st.C przez około 20 minut.
Fot. Natalia Sosin Fot. Natalia Sosin
Fot. Natalia Sosin
Połączyć serek z rozpuszczoną czekoladą i ksylitolem. Nałożyć do rękawa cukierniczego i wyszprycować na wystudzone babeczki. Ułożyć kilka malin na wierzchu każdej babeczki, posypać delikatnie kakao.
Babeczki są pyszne także bez kremu, część redakcji zdecydowanie opowiedziała się za wersją bezkremową. Ale jeśli ktoś chce troszkę zgrzeszyć, to może udekorować je odchudzonym kremem czekoladowym. Jest pyszny i zdecydowanie mniej kaloryczny niż krem na "normalnych" ciastkach z cukierni.
Fot. Natalia Sosin Fot. Natalia Sosin
Fot. Natalia Sosin
A teraz zapraszamy Was do stawiania Dominice wyzwań i zadań - może być to zadanie upieczenia czegoś: słodkiego, słonego, dietetycznego, na randkę, na obiad rodzinny, dla dzieci, z konkretnym składnikiem albo bez konkretnego składnika - jedynym ograniczeniem jest Wasza wyobraźnia i zapotrzebowanie. Czas start!
