Zrób sobie stroik - proste w wykonaniu, urocze choinki

Ozdabianie świata jest moją obsesją. Oglądanie pięknych dekoracji - również. Dlatego nie mogłam nie obejrzeć wystawy florystycznej ?Magiczne święta? w Szkole Florystycznej Małgorzaty Niskiej mieszczącej się w podwarszawskim Izabelinie.

Dekoracje na wystawę przygotowali floryści szlifujący swój warsztat pod okiem pani Małgorzaty. To, co odróżnia powstałe w Szkole Florystycznej Małgorzaty Niskiej prace od tandetnych dekoracji, którymi zasypują nas markety i stragany na bożonarodzeniowych jarmarkach, to fakt, że powstały przy użyciu naturalnych materiałów. Często takich, które można znaleźć podczas spaceru w lesie, parku, czy w ogrodzie. Było mnóstwo kompozycji z sosnowych szyszek, były czerwone pędy derenia, było siano, gałązki cisu, jodły, żywotnika. Czego tam nie było? Zapaćkanych brokatem roślin i zezowatych plastikowych Mikołajów made in China.

Fot. O. BorowskaFot. O. Borowska O.Borowska Fot. O.Borowska

Fot. O. BorowskaFot. O. Borowska O.Borowska Fot. O.Borowska

Fot. O. BorowskaFot. O. Borowska O.Borowska Fot. O.Borowska

Czy wspominałam, że gospodynie wystawy częstowała swoich gości grzanym winem i pierniczkami? Tak, było bardzo nastrojowo, świątecznie, pachnąco i pięknie. Jestem przekonana, że wystawy i pokazy florystyczne będą odbywały się cyklicznie, więc warto sprawdzać informacje na temat planowanych wydarzeń na stronie  www.florystyka.com lub na  facebook'owym fanpage'u szkoły .

Fot. O. BorowskaFot. O. Borowska O.Borowska Fot. O.Borowska

Tymczasem, pod dyktando pani Małgorzaty opiszę, jak wykonać SZYSZKOCHOINKĘ. Tak roboczo nazwałyśmy stroik z szyszki ustawionej do góry nogami, tak, że swoim kształtem zaczyna przypominać bardziej choinkę, niż szyszkę. O, taką:

Fot. O.BorowskaFot. O.Borowska Fot. O.Borowska Fot. O.Borowska

Czego potrzebujecie?

Dużej szyszki , najlepiej aby była to szyszka pinii (można je kupić na giełdach florystycznych lub w internetowych hurtowniach florystycznych; jeśli szyszka, którą kupicie, będzie zamknięta, należy ją położyć w pobliżu źródła ciepła - wtedy się otworzy).

Kawałka suchej gąbki florystycznej .

Małej doniczki bądź innego naczynia (może być ceramiczne, może być miniaturowe wiaderko - w zależności od stylu wnętrza).

Kleju (Wikolu lub kleju Magic).

Gałązki jodły lub cisu.

Małej gwiazdki zamocowanej na wykałaczce.

Sody lub drobnego białego brokatu (jeśli bardzo lubicie błyszczące ozdoby).

Kawałka cienkiego drucika .

Lista potrzebnych rzeczy jest dość długa, ale niech was to nie przeraża - wykonanie jest proste!

Do naczynia trzeba włożyć gąbkę florystyczną dociętą do jego wymiaru. Oczywiście, gąbka nie musi być w jednym kawałku, możecie w naczyniu poupychać jej mniejsze kawałki, ważne, żeby ściśle przylegały do ścianek.

Szyszkę należy posmarować Wikolem (bądź klejem Magic) i zanurzyć (bądź oprószyć) sodą, ewentualnie brokatem. Ale z umiarem! Po wyschnięciu kleju na łuskach szyszki, można przykleić ją do gąbki.

Szyszkę przytwierdzamy do gąbki szerszym końcem. Podczas przyklejania należy zwrócić uwagę, by szyszka zachowała pion, nie chcemy mieć bowiem upadającej choinki, prawda?

Teraz należy zakamuflować miejsce przytwierdzenia szyszki do gąbki w naczyniu. Robimy to za pomocą zielonej gałązki, którą wyginamy tak, by stworzyła pierścień. Oba końce łączymy ze sobą za pomocą drucika. Jeśli gałązka będzie zbyt krótka i pierścień będzie miał za małą średnicę, należy wykonać go z dwóch gałązek. Oczywiście - łaczymy je ze sobą za pomocą drucika.

Nadeszła kolej na udekorowanie choinki gwiazdką. Gwiazdkę nadziewamy na wykałaczkę (bądź kawałek wykałaczki), a wykałaczkę przyklejamy do wierzchołka szyszki. I już - gotowe!

Wraz ze Szkołą Florystyczną Małgorzaty Niskiej życzymy sukcesów we własnoręcznym dekorowaniu swojej życiowej przestrzeni. I oczywiście - pięknych Świąt!

Więcej o: