Zagraj w uprzejmość - w tej grze wszyscy wygrywają!
Do "mojego" parkomatu ktoś przykleił plastikową koszulkę z kilkoma monetami w środku i z informacją, że można je wykorzystać, jeśli komuś zabrakło drobnych na opłacenie biletu. Pod spodem, zamiast podpisu darczyńcy, hasło: " Random Acts of Kindness" .
Random Acts of Kindness to nazwa amerykańskiej fundacji , która zachęca ludzi na całym świecie do robienia innym drobnych uprzejmości. Te uprzejmości są przeróżne. Ważne, aby swoim czynem komuś pomóc, wesprzeć, sprawić, że poczuje się szczęśliwy. Do bycia uprzejmym nie potrzeba pieniędzy, chociaż gest zostawienia kilku drobniaków na bilet parkingowy, czy zafundowanie komuś kawy lub ciastka jak najbardziej się do aktów uprzejmości wliczają. Do uprzejmości należy zadzwonienie do kogoś, z kim się od dawna nie rozmawiało - może do kogoś z rodziny (na przykład do tej ciotki, co to jest samotna i może nawet byście do niej dzwonili częściej, tyle, że z nią po prostu nie da się gadać...), pomoc koleżance w pracy z tym problemem, co to ona go nie ogarnia, a ty doskonale wiesz, o co chodzi, zebranie nieużywanych ubrań i przekazanie ich potrzebującym, powiedzenie komuś miłych słów ("ładnie wyglądasz", "dobrze, że jesteś", "lubię z tobą spędzać czas"), zrobienie partnerowi herbaty, zanim poprosi, dokarmianie ptaków zimą, wystawienie miski z wodą dla spragnionych psów i kotów, krótszy prysznic (w ramach oszczędzania naturalnych zasobów), posprzątanie śmieci, które ktoś zostawił przy ławce w parku, zebranie dla kogoś kwiatów... Uff, pomysłów jest co niemiara. Gdyby jednak komuś brakowało inspiracji, może odwiedzić stronę www.randomactsofkindness.org , a na pewno znajdzie jakiś dobry pomysł. Na przykład pomysł dnia. Kiedy pisałam ten tekst pomysłem dnia było: "Posprzątaj po sobie" .
Innym miejscem, które zrzesza osoby czyniące na co dzień "małe uprzejmości" jest strona www.kindspring.org . Tutaj czytelnicy mogą czerpać inspirację, opisywać uprzejmości, których doświadczyli, lub które zrobili sami. Mogą także pobrać specjalne karteczki-wizytówki, mające zachęcić pozostałych do wzięcia udziału w tej sztafecie dobrych, miłych uczynków: "Uśmiechnij się. Właśnie wziąłeś udział w grze, w której ktoś anonimowo wyświadczył ci uprzejmość. Teraz twoja kolej."
Potrzebujesz drobnych? (Fot. Marta Lewin) Potrzebujesz drobnych? (Fot. Marta Lewin)
Potrzebujesz drobnych? (Fot. Marta Lewin)
Chcecie przyłączyć się do tej gry i nie wiecie, jak? Oto lista 29 pomysłów na drobne uprzejmości (lekko przeze mnie zmodyfikowanych) zaczerpnięta ze strony www.lifehack.org :
1. Wyślij komuś ręcznie napisaną kartkę z podziękowaniami
2. Przygotuj w domu kartkę i wyślij ją przyjacielowi bez konkretnego powodu
3. Kup dla kogoś los na loterii
4. Zostaw drobne przy parkomacie
5. Kup gazeciarzowi kawę (na przykład temu, który rozdaje Metro)
6. Przytnij żywopłot (trawnik) swojemu sąsiadowi
7. Wyręcz znajomego przy wyprowadzaniu psa
8. Pochwal kelnera/kelnerkę, powiedz jej/jego szefowi, że jesteś zadowolony z obsługi
9. Wyślij komuś anonimowo mały podarunek
10. Zatrzymaj się i pomóż komuś wymienić przebitą oponę
11. Przepuść kogoś w kolejce w banku/na poczcie
12. Zapłać za czyjąś kawę w kawiarni
13. Zabierz przyjaciela do kina
14. Zostaw duży napiwek
15. Zatrzymaj dla kogoś tramwaj/pociąg, przytrzymaj zamykające się drzwi windy
16. Ustąp komuś miejsce siedzące (nie tylko starszej osobie!)
17. Napisz komuś, że doceniasz jego pracę
18. Porozmawiaj z bezdomnym
19. Podnieś śmieć, który wszyscy okrążają
20. Pochwal kogoś w pracy
21. Poleć potencjalnemu klientowi kogoś (wartego polecenia) z konkurencyjnej firmy
22. Ustąp innemu kierowcy upatrzone wcześniej przez ciebie miejsce parkingowe
23. Poczęstuj kogoś owocem
24. Pomóż starszemu sąsiadowi wynieść śmieci
25. Powiedz bliskiej osobie, jak bardzo ją cenisz
26. Kup przyjacielowi książkę
27. Zostaw przeczytaną książkę w tramwaju/autobusie/kawiarni
28. Wyślij podziękowanie osobie, która ci kiedyś pomogła
29. Uśmiechaj się do innych
Od siebie dodałabym: 30. Mów napotkanym osobom "Dzień dobry".
No dobrze, ale czy ta uprzejmość ma szansę w codziennym życiu zaistnieć? Tak naprawdę i w miarę bezboleśnie? Pozwólcie, że podzielę się z wami moimi historiami o bezinteresownej uprzejmości.
Opowieść pierwsza: mój mąż wskazał drogę na kemping zmęczonej długim spacerem starszej pani i jej wnuczce. Zaproponował podwiezienie samochodem (do kempingu trzeba było iść około dziesięć minut, ale starsza pani narzekała, że już całkiem nie ma siły). Jednak starsza pani za podwiezienie podziękowała. Kilka dni później w naszej skrzynce pocztowej znaleźliśmy kartkę z podziękowaniami. Do tej pory nie wiem, kto był bardziej uprzejmy - mąż, który włączył GPSa i zaproponował podwiezienie, czy starsza pani, która zadała sobie trud, by kupić kartkę, napisać przemiłe podziękowanie i wrócić pod nasz dom...
Drobnych uprzejmości nigdy dość (Fot. Marta Lewin) Drobnych uprzejmości nigdy dość (Fot. Marta Lewin)
Drobnych uprzejmości nigdy dość (Fot. Marta Lewin)
Opowieść druga: ja i mój wielki brzuch (w dziewiątym miesiącu ciąży) staliśmy sobie w gigantycznej kolejce do kasy w pruszkowskim Lidlu. Przemiły pan układający towar na półkach wziął mnie pod rękę i poprowadził do nieczynnej kasy, którą specjalnie dla mnie otworzył. Korzystając z okazji chciałabym mu teraz bardzo serdecznie podziękować: jest Pan moim bohaterem, nigdy o Panu nie zapomnę!
Opowieść trzecia może nie tyle o uprzejmości, co o bezinteresownym dzieleniu się z innymi swoim szczęściem: znalazłam na plaży butelkę z listem w środku. Wcale nie zamierzałam jej otwierać, tylko przeczytać, co jest napisane na kartce. Ale wyobraźcie sobie, że to był list do mnie. "Jeśli znalazłeś/znalazłaś tą wiadomość w butelce, to... gratuluję! Weź te pieniądze (równowartość 100 PLN) i wydaj na jakieś przyjemności. Lody nie byłyby złym pomysłem, podobnie jak butelka wina (...)". Niesamowite, zaskakujące, sprawiające dziką radość. Mniejsza o tę kasę w środku, nawet gdyby było to pięć złotych, to samo znalezisko i list skierowany od nieznajomego (Richarda) do nieznajomej osoby (traf chciał, że do mnie) sprawił, że poczułam się jakby mi skrzydła urosły! I uśmiechałam się od ucha do ucha przez co najmniej dwa tygodnie. I nic, co się działo wokół nie było mi w stanie zepsuć humoru.
Nie masz pomysłu na drobną uprzejmość? Poczęstuj kogoś kawą (www.pexels.com) Nie masz pomysłu na drobną uprzejmość? Poczęstuj kogoś kawą (www.pexels.com)
Nie masz pomysłu na drobną uprzejmość? Poczęstuj kogoś kawą (www.pexels.com)
I tutaj dochodzimy do odpowiedzi na jeszcze nie zadane (w tekście) pytanie, które prawdopodobnie już przy trzecim punkcie z przytoczonej wcześniej listy zaczęło kiełkować w waszych głowach: po co to wszystko? Po co być uprzejmym, czy też starać się sprawiać innym (często nieznajomym) radość? Dociekliwym polecam poczytać wyniki badań amerykańskich (a jakże!) naukowców. Niektóre z nich zamieszczone są na podanych wcześniej stronach internetowych. Mniej dociekliwym może natomiast wystarczyć ta prosta odpowiedź: żeby było miło. Osobom, wśród których żyjecie i wam samym - bo uprzejmości, które wyświadczycie innym, wcześniej czy później do was wrócą.
To co, przyłączycie się do sztafety uprzejmości?
-
Domowy sposób na kamień w toalecie. Trzy produkty sprawią, że zalśni
-
Położna zdradza, co znajduje wewnątrz ciężarnych podczas porodu
-
10 wskazówek przy diecie dla osób cierpiących na Zespół Jelita Drażliwego (IBS). Sprawdź, czego powinieneś unikać przy tym schorzeniuMATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Nie uwierzysz, jakiego wzrostu jest najwyższy żyjący człowiek świata
-
Koniec marynarek? Gwiazdy stawiają lżejszy zamiennik. Wakacyjną perełkę noszą już Kożuchowska i Sykut-Jeżyna
- Lidl sprzedaje zwiewną spódnicę za 42,99 zł! Ma modne detale. Podobne także w Renee i Bonprix
- Julia Kamińska w topie idealnym na wakacje. Podobne od 9,99 zł
- Te trzy sukienki w stylu Ewy Wachowicz latem zaleją ulice. Tuszują boczki i brzuch. Efekt? Oszałamiający!
- Inwazja biedronek azjatyckich. Lasy Państwowe ostrzegają
- "Już nigdy nie użyjesz innej odżywki". Ta domowa mikstura działa cuda. Potrzebne składniki znajdziesz w kuchni