Nie wszystko złoto, co się świeci, czyli o problemach z tłustą cerą

Nadmiar sebum, rozszerzone pory, zaskórniki... Tak, tak, drogie posiadaczki cery tłustej - to wam dedykuję dzisiejszy tekst. Olśniewajcie urodą, a cerę miejcie brzoskwiniową. Podpowiem wam, jakim cudem.

Co prawda upały już nieco zelżały, ale kto ma prawdziwie tłustą cerę, ten problem świecenia i przetłuszczania się skóry będzie miał na co dzień. Jak ujarzmić nieco produkcję sebum, pokonać zaskórniki oraz zmatowić połysk tłustej cery? Oto sprawdzone porady.

Drogie Foszanki, jeżeli doskwiera wam tłusta cera... (fot. Pexeles.com CC0)Drogie Foszanki, jeżeli doskwiera wam tłusta cera... (fot. Pexeles.com CC0) Drogie Foszanki, jeżeli doskwiera wam tłusta cera... (fot. Pexeles.com CC0) Droga Foszanko, jeżeli doskwiera ci tłusta cera... (fot. Pexeles.com CC0)

Nie szalej z oczyszczaniem

Oczywiście, jest zatrzęsienie preparatów przeznaczonych do oczyszczania cery tłustej. Są toniki, żele, żele z peelingującymi drobinkami... Gdybym jednak miała cerę tłustą, podchodziłabym do nich z pewną nieufnością i czytałabym bardzo dokładnie składy. Dlaczego? Otóż niektórzy producenci stawiają sobie za cel wysuszenie skóry tłustej. Tymczasem nie tędy droga. Im bardziej wysuszamy skórę, tym intensywniej produkowane jest sebum, które ma, między innymi, skórę przed wysuszeniem chronić. W ten sposób powstaje błędne koło.

Na przekór producentom, polecam stosowanie kosmetyków do oczyszczania cery suchej lub wrażliwej. Sprawdzą się. A jeżeli jesteście mocno przywiązane do hasła "do cery tłustej" na opakowaniu produktów, to przynajmniej unikajcie:

1. Preparatów myjących zawierających SLS (sodium laureth sulfate)

2. Alkoholu etylowego i glikolu propylenowego

3. Częstego używania peelingów (peeling enzymatyczny stosowany raz, dwa razy w tygodniu w zupełności wystarczy)

Dobrymi preparatami do delikatnego oczyszczania cery tłustej są płyny micelarne . Znana wam zapewne Alina Rose poleca z kolei dodawanie do płynów czy żeli do oczyszczania twarzy - odrobiny białej glinki . Ponieważ sama jestem wielką fanką glinek i ich właściwości oczyszczających, nawilżających oraz regulujących wydzielanie sebum - proponuję wypróbować je do oczyszczania lub pielęgnacji, jak wolicie.

Innymi produktami, które dość często są polecane na problemy cery tłustej, są: czarne mydło i mydło siarkowe . To ostatnie nie do końca mnie przekonuje - obawiałabym się nadmiernego wysuszenia skóry. Co do czarnego mydła, omijałabym te, które mają w składzie olej kokosowy. Jestem też ciekawa waszej opinii, jakie metody oczyszczania cery tłustej sprawdzają się wam najlepiej?

Nawilżaj i złuszczaj

Skóra tłusta nie może być przesuszona, dlatego należy nawilżać ją bardzo lekkimi preparatami. Kremy do cery tłustej NIE POWINNY ZAWIERAĆ : parafiny, wazeliny, wosku, oleju kokosowego, oleju z pestek winogron, oleju ze słodkich migdałów. Podziękujcie wszelkim kremom matującym (ponieważ zazwyczaj cudownie zapychają skórę). Dobrym pomysłem będzie stosowanie na dzień serum z witaminą C , bądź kremu zawierającego tę witaminę. Na noc natomiast możecie pokusić się o produkt z kwasami. Kolejną substancją, a w zasadzie substancjami, które pokocha cera tłusta są retinol i retinoidy. Poza działaniem przeciwzmarszczkowym retinol i retinoidy zmniejszają aktywność gruczołów łojowych i hamują nadmierne rogowacenie.

Matuj (ale mądrze)

Skóra tłusta często jest jednocześnie skórą wrażliwą. Ma tendencję do nadmiernego wysuszania (naprawdę, natłuszczenie skóry to nie to samo, co jej nawilżenie), któremu towarzyszy uczucie "ściągania". Często pojawia się na niej rumień - jeśli równocześnie jest cerą naczynkową (no tak, nieszczęścia lubią chodzić parami, a nawet trójkami). Piszę o tym dlatego, żeby pamiętać, że matowanie skóry tłustej musi być wykonywane przy pomocy delikatnych kosmetyków, które nie mają składników drażniących ani wysuszających. Co więcej, czasem żeby lepiej zmatowić skórę, trzeba ją wcześniej zwilżyć. Taki paradoks - aby mniej lśnić, skórę trzeba spryskać wodą termalną lub hydrolatem (z rumianku, z zielonej herbaty) albo tonikiem z mydlnicy lekarskiej.

Produktami absolutnie obowiązkowymi są chusteczki matujące i dobry matujący puder, z którym polubi się wasza cera. Osobiście skłaniałabym się ku pudrowi ryżowemu, ale warte uwagi są także bambusowe i jedwabne.

Jestem ciekawa, jak radzicie sobie z problemem tłustej cery (o ile taką właśnie posiadacie). A może macie jakieś niezawodne sposoby na jej pielęgnację?

Więcej o: